Drugie miejsce zajął Andreas Wellinger. Trzeci wynik miał Stefan Kraft. Szósty był Kamil Stoch, ósmy Maciej Kot, dwunasty Piotr Żyła, a 26. Dawid Kubacki.
Serię próbną rozpoczęto z czternastej belki. Po lotach jedenastu zawodników obniżono rozbieg o jeden stopień. 232,5 metra uzyskał . Srebrny medalista mistrzostw świata juniorów ponownie pobił rekord Włoch. Tuż po podopiecznym Łukasza Kruczka zaprezentował się , który również poprawił najlepszy rezultat w karierze. Niemcowi zmierzono 217 metrów. Poprzednią jego "życiówką" było 212 metrów z 2012 roku w Vikersund.
Ostatnim zawodnikiem, który najeżdżał na próg z trzynastej belki był Anze Semenic. Miał 242 metry, ale podparł skok. Słoweńca na prowadzeniu zmienił Markus Eisenbichler (243 metry, poprzednia jego najdłuższa odległość to 236 m - także z czwartku 23 marca 2017 roku). Po występie podopiecznego Wernera Schustera nastąpiło kolejne obniżenie rozbiegu o jeden stopień. Z jedenastej platformy ruszył jedynie Robert Johansson (216,5 metra). Następny skoczek startował już z bramki numer 9. Andreas Stjernen (246 m) został liderem ze zdobyczą 196,7 pkt. Ostatecznie został sklasyfikowany na czwartym miejscu.
Ostatnich dziesięciu skoczków ruszało z ósmej belki. Jednym zawodnikiem z tego grona, który osiągnął ponad 230-metrową odległość okazał się Domen Prevc. Słoweniec triumfował w serii próbnej. Uczestniczyło w niej 39 zawodników. Nie pojawili się Daiki Ito oraz Noriaki Kasai.
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Metry | Punkty | Belka |
---|---|---|---|---|---|
1. | Domen Prevc | Słowenia | 234,5 | 199,4 | 8. |
2. | Andreas Wellinger | Niemcy | 225 | 198,1 | 8. |
3. | Stefan Kraft | Austria | 226,5 | 197,6 | 8. |
4. | Andreas Stjernen | Norwegia | 246 | 196,7 | 9. |
5. | Michael Hayboeck | Austria | 226 | 193,9 | 8. |
6. | Kamil Stoch | Polska | 220,5 | 190,6 | 8. |
7. | Markus Eisenbichler | Niemcy | 243 | 187,5 | 12. |
8. | Maciej Kot | Polska | 212,5 | 180,1 | 8. |
12. | Piotr Żyła | Polska | 211 | 172,8 | 8. |
26. | Dawid Kubacki | Polska | 215 | 147,8 | 12. |
ZOBACZ WIDEO Simon Ammann: Polski zespół wie, jak smakuje smak zwycięstwa