Andrzej Wąsowicz: Współpraca Horngachera i Ziobry się wypaliła

PAP/EPA / IGOR KUPLJENIK
PAP/EPA / IGOR KUPLJENIK

- Współpraca Stefana Horngachera i Jana Ziobry się wypaliła. Nie chciałbym tego komentować, bo to decyzja trenera - mówi wiceprezes PZN Andrzej Wąsowicz w rozmowie z serwisem skokipolska.pl.

Choć w minionym sezonie Jan Ziobro formalnie był zawodnikiem Kadry B w skokach narciarskich, to w rzeczywistoiści bardzo często startował z Kadrą A w zawodach z cyklu Pucharu Świata.

Według informacji wiceprezesa PZN Andrzeja Wąsowicza w najbliższych miesiącach i w przyszłym sezonie może to wyglądać zupełnie inaczej. Zwłaszcza, że do Kadry A na stałe dołączy Krzysztof Miętus.

- Jeśli chodzi o brak Janka, to współpraca na linii Horngacher-Ziobro się wypaliła i dlatego ta zmiana. Nie chciałbym tego komentować. To jest decyzja trenera. Kiedy przychodził do nas do pracy, umawialiśmy się, że to on będzie miał decydujące zdanie - podkreśla Andrzej Wąsowicz w rozmowie z Bartoszem Leją z serwisu skokipolska.pl.

- Często przebywam z Adamem Małyszem, ponieważ tak się to odbywa, że konsultacje przechodzą właśnie przez Adama. W ubiegły piątek Adam referował nam sytuację na posiedzeniu prezydium Polskiego Związku Narciarskiego w Krakowie. A my po prostu to akceptujemy - dodaje.

Jan Ziobro zdaje sobie sprawę, że przed nim jeszcze wiele ciężkiej pracy do wykonania.

- To był dla mnie trudny sezon, choć lepszy niż poprzedni, w którym nie zdobyłem ani jednego punktu. Nie takie są jednak moje ambicje. Przede mną ogrom pracy, która będzie mi się śniła po nocach. Jak pomyślę, ile mam jej przed sobą, aż boli mnie głowa - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty tuż po ostatnich zawodach sezonu w Planicy.

ZOBACZ WIDEO: Jan Ziobro: Przede mną ogrom pracy. Aż będzie mi się to śniło po nocach

Komentarze (0)