Letnie GP w skokach: Klingenthal ostatnim przystankiem. Zmiana w polskiej kadrze

PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Klemens Murańka
PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Klemens Murańka

Ponownie to na Vogtlandarenie w niemieckim Klingenthal zakończy się kolejna edycja Letniego Grand Prix w skokach. Preludium do wtorkowego konkursu będą poniedziałkowe treningi i kwalifikacje. Przed nimi w polskiej kadrze doszło do jednej zmiany.

[tag=5278]

Krzysztofa Miętusa[/tag], który niedzielne zmagania w Hinzenbach zakończył na odległym 43. miejscu, zastąpił Klemens Murańka. Taką roszadę w polskim zespole Stefan Horngacher, szkoleniowiec Biało-Czerwonych, zaplanował jeszcze przed austriackim konkursem.

Murańka przebywa w Klingenthal już od kilku dni, bowiem w sobotę i niedzielę wziął udział w finałowych zawodach Letniego Pucharu Kontynentalnego w skokach. W mocno obsadzonych zawodach w niemieckiej miejscowości Polak zajął 12. i 9. miejsce, co pozwoliło mu utrzymać prowadzenie w klasyfikacji generalnej i po raz pierwszy w karierze wygrać letnią edycję Pucharu Kontynentalnego.

Czy Murańka, podbudowanym triumfem w drugiej lidze skoków narciarskich, włączy się do walki z najlepszymi już w poniedziałek? O tym przekonamy się podczas treningów i kwalifikacji. Start pierwszej z dwóch serii próbnych wyznaczono na 16:30. Eliminacje mają rozpocząć się o 19:00.

Obsada ostatnich kwalifikacji w tegorocznej edycji Letniego Grand Prix będzie bardzo liczna. O awans do wtorkowych, finałowych zawodów walczyć będzie ponad 70 skoczków, w tym 7 Biało-Czerwonych. Oprócz wspomnianego już Murańki będą to Kamil Stoch, Jakub Wolny, Maciej Kot, Stefan Hula, Piotr Żyła i lider cyklu Dawid Kubacki.

ZOBACZ WIDEO Adam Warchoł ma dopiero 16 lat, a jest już wicemistrzem Polski i marzy o igrzyskach w Tokio

Nasi reprezentanci przyjechali do Klingenthal w bardzo dobrych nastrojach. W austriackim Hinzenbach znów, zarówno pod względem indywidualnym jak i drużynowym, nie mieli sobie równych. Niedzielny konkurs wygrał Dawid Kubacki, a drugi był Piotr Żyła. W czołowej dziesiątce znaleźli się jeszcze Stefan Hula i Maciej Kot.

Kubacki po 4 zwycięstwie w 4 jego starcie w tegorocznym Letnim Grand Prix ponownie objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Przed finałowym konkursem drugiego Słoweńca Anze Laniska wyprzedza o 47 punktów, a trzeciego Japończyka Junshiro Kobayashiego o 68 oczek. We wtorek nowotarżanin powinien zatem postawić kropkę nad i, ale najpierw musi przebrnąć tak jak pozostali skoczkowie kwalifikacje.

W Klingenthal, podobnie jak we wszystkich wcześniejszych eliminacjach w bieżącym sezonie letnim, o awans do konkursu głównego muszą walczyć wszyscy skoczkowie, nawet Ci z czołowej dziesiątki cyklu.

W porze poniedziałkowych treningów i kwalifikacji zawodnikom mogą towarzyszyć opady deszczu. Temperatura powietrza ma nie przekroczyć 10 stopni Celsjusza. Nieco problemów może przysporzyć wiatr, którego siła ma oscylować w przedzie 3-4 m/s.

Skocznia Vogtlandarena (HS140) w Klingenthal to największy obiekt w tegorocznym kalendarzu Letniego Grand Prix. Punkt konstrukcyjny usytuowany jest na 125. metrze, a odległość bezpieczeństwa na 140. metrze. Oficjalny letni rekord skoczni należy aż do trzech zawodników (Macieja Kota, Kamila Stocha oraz Gregora Schlierenzauera) i wynosi 143,5 metra.

Relacja na żywo z poniedziałkowych treningów i kwalifikacji w Klingenthal oraz ich podsumowanie na WP SportoweFakty.

Komentarze (0)