PŚ w Wiśle: pięciu Polaków w czołowej "10" po 1. serii! Richard Freitag liderem

Najwyżej z grona reprezentantów gospodarzy plasuje się Dawid Kubacki, który jest czwarty. Siódmą lokatę zajmuje Maciej Kot. Ósmy wynik pierwszej serii miał Kamil Stoch, a dziewiąty - Piotr Żyła. Czołową dziesiątkę zamyka Stefan Hula.

Kubacki ma szansę poprawić najlepszy dotychczasowy wynik w indywidualnym konkursie Pucharu Świata - siódme miejsce.

Tak jak to było w serii próbnej, długo prowadził występujący z siedemnastym numerem startowym Junshiro Kobayashi. Trzeci zawodnik piątkowych kwalifikacji oraz niedzielnej serii próbnej, w pierwszej rundzie konkursu wylądował na 124. metrze skoczni narciarskiej imienia Adama Małysza (HS 134) i został liderem z dorobkiem 128,4 punktu.

Japończyka nie zmienił na prowadzeniu Kubacki, który uzyskał 125 metrów, ale za wiatr dodano mu 1,2 punktu, podczas gdy Kobayashiemu 6,7. Zwycięzca Letniej Grand Prix 2017 po swoim skoku zajmował drugą lokatę.

Kobayashiego wyprzedził jedynie Richard Freitag, który wylądował na 126. metrze i zdobył 129,7 punktu. Identyczny dorobek jak Kobayashi wywalczył Stefan Kraft.

Na 32. miejscu został sklasyfikowany Jakub Wolny. Trzydziesty zawodnik Ryoyu Kobayashi uzyskał cztery dziesiąte punktu więcej od skoczka, który wystąpił w konkursie jako pierwszy. W czwartej dziesiątce znalazł się też Aleksander Zniszczoł (38.).

Zdyskwalifikowany za nieprawidłowy kombinezon został Timi Zajc, dla którego miał to być debiut w indywidualnym konkursie Pucharu Świata.

Wszyscy zawodnicy ruszali z dziesiątej belki. Początek drugiej serii zaplanowano na 16:08.

ZOBACZ WIDEO Adam Małysz: Skoki narciarskie na stadionach? Myślę, że pójdziemy w tym kierunku [color=#000000]

[/color]

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)