PŚ w Niznym Tagile: Andreas Wellinger liderem po pierwszej serii, Maciej Kot 5.

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Andreas Wellinger
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Andreas Wellinger

Andreas Wellinger prowadzi po pierwszej serii konkursu Pucharu Świata w Niżnym Tagile. Do drugiej rundy zakwalifikowało się pięciu Polaków.

Długo pierwsze miejsce zajmował Dmitrij Wasiljew, który wystąpił jako pierwszy w konkursie. Reprezentanta gospodarzy zmienił na prowadzeniu szesnasty uczestnik tej serii - Jakub Wolny. Mistrz świata juniorów z 2014 roku po raz piąty w karierze zakwalifikował się do drugiej serii konkursu Pucharu Świata, a po raz trzeci dokonał tego w sezonie 2017/2018.

Jako 31. skakał Maciej Kot. Podopieczny Stefana Horngachera wylądował na 130. metrze skoczni narciarskiej Aist w Niżnym Tagile (HS134) i został liderem z dorobkiem 127,8 punktu. Tuż po Kocie zaprezentowali się Peter Prevc i Daniel Huber, którzy nie zdołali zakwalifikować się do drugiej rundy.

Po raz pierwszy w edycji 2017/2018 w czołowej trzydziestce zabrakło Stefana Huli. Polak trafił na najtrudniejsze warunki - za wiatr dodano mu 3,8 punktu.

Kot miał piąty rezultat pierwszej serii. Przed nim znaleźli się: Andreas WellingerMarkus EisenbichlerStefan Kraft, a także Richard Freitag. Dziewiątą lokatę zajął Kamil Stoch, dwunastą Dawid Kubacki, czternastą Piotr Żyła, a osiemnastą Jakub Wolny.

W trakcie pierwszej serii z belki musiał zejść tylko Denis Korniłow. Wszyscy zawodnicy startowali z piątej bramki startowej. Początek drugiej odsłony rywalizacji zaplanowano na godzinę 17:10 polskiego czasu.

MiejsceZawodnikKrajMetryPunkty
1. Andreas Wellinger Niemcy 132 137
2. Markus Eisenbichler Niemcy 134,5 134,7
3. Stefan Kraft Austria 128 131,6
4. Richard Freitag Niemcy 131 128,9
5. Maciej Kot Polska 130 127,8
6. Karl Geiger Niemcy 126,5 122,1
9. Kamil Stoch Polska 123,5 118,6
12. Dawid Kubacki Polska 121,5 115,3
14. Piotr Żyła Polska 121,5 114
18. Jakub Wolny Polska 124,5 109,8
40. Stefan Hula Polska 111,5 98,5

ZOBACZ WIDEO: Anita Cienciała: Tymek najbardziej cieszy się, kiedy wygrywa ze starszymi kolegami

Komentarze (1)
avatar
kobuz
3.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
co ten babiasz tam robi on wogule sie niezna na skokach wiatr przelicza na punkty