W Planicy bito rekordy już przed wojną. Kapitalny pojedynek z udziałem Polaka

PAP / Marcin Werner / Na zdjęciu: Stanisław Marusarz
PAP / Marcin Werner / Na zdjęciu: Stanisław Marusarz

Budowa skoczni w Planicy wywołała wiele kontrowersji. Spora część środowiska uważała, że będzie ona zbyt niebezpieczna. Słoweńcy dopięli jednak swego, dzięki czemu w 1935 roku odbył się jeden z najbardziej niesamowitych pojedynków w historii skoków.

[b]

Kontrowersyjna skocznia[/b]

Z budową skoczni w Planicy wiąże się ciekawa historia, która przytaczana jest do dziś. Na początku lat 30. XX wieku skoki narciarskie nie były jeszcze w Słowenii (należącej wówczas do Jugosławii) zbyt popularne. W końcu postanowiono to zmienić, zaczynając od budowy obiektu do uprawiania tej dyscypliny.

Tylko dwóch zawodników mogło pochwalić się rekordem życiowym przekraczającym 80 metrów. Plany Słoweńców były dużo większe - chcieli zbudować obiekt, umożliwiający oddawanie ponad 100-metrowych skoków. Pomysł ten spotkał się z ogromną falą krytyki, nie tylko w kraju, ale również za granicą.

Jak podają autorzy strony skijumping.pl, FIS za bezpieczne uznawał wówczas skoki maksymalnie 70-metrowe. Sekretarzowi Jugosłowiańskiego Związku Sportów Zimowych zagrożono nawet zakazem wstępu na zawody. I to pomimo tego, że wstawił się za nim sam baron Pierre de Coubertin.

Joso Gorec i inżynier Stanko Bloudek w końcu dopięli swego. Skocznia powstała, a jej parametry również i dziś robią wrażenie. - Oto skocznia zbudowana w latach 1933-34 mierzyła 400m długości, różnica wzniesień pomiędzy wybiegiem a szczytem wieży rozbiegowej wynosiła około 140m. (...) Bardzo długi był rozbieg - częściowo sztuczny, bo wynosił aż 145m. (...) Zdaniem konstruktora na skoczni można było osiągnąć skoki w granicach 100m - wspominał Stanisław Marusarz w swojej autobiografii "Na skoczniach Polski i Świata".

Skok oddany w tajemnicy

W połowie marca 1935 roku w Planicy miały odbyć się międzynarodowe zawody z udziałem najlepszych zawodników świata. Do Jugosławii wybrała się również ekipa z Polski, która kilka dni wcześniej rywalizowała w Szwajcarii. Wśród uczestników znalazł się Stanisław Marusarz.

ZOBACZ WIDEO Piotr Żyła. Gitarzysta, który sprzedaje czapki

Zawodnicy wspólnie ustalili, że trening na skoczni odbędzie się nazajutrz po przybyciu. Marusarz postanowił jednak złamać te założenia. - Gdy wszyscy już mocno spali - wykradłem się ze schroniska. Przedtem obciągnąłem mocno bandażem bolącą stopę. Zabrałem narty, żeby "liznąć" skoczni chociaż spod progu - wspominał po latach Stanisław Marusarz.

22-letniego wówczas skoczka tak rozpaliła rozmowa z konstruktorem obiektu, że postanowił oddać skok. Otrzymał radę, aby nie brać zbyt długiego rozbiegu ze względu na zmrożony śnieg. Marusarz nie zastosował się do tych wytycznych i po dłuższej dyskusji z inżynierem mógł oddać swoją próbę. Przekroczył 80 metrów, co było jego rekordem życiowym i dobrym prognostykiem w kontekście nadchodzących zawodów.

- Ktoś rozpuścił pogłoskę, że uzyskałem skok lepszy od rekordu świata. Norwegowie latali jak opętani. Mieli do mnie pretensje, że skakałem bez nich.

Norweskie problemy

Stanisław Marusarz podczas oficjalnych treningów prezentował kapitalną formę, pokonując wszystkich rywali o co najmniej 2-3 metry. To bardzo zmartwiło faworyzowaną reprezentację Norwegii. W zespole z Kraju Fiordów zaczęło się robić nerwowo.

- Codziennie mieli telefon z Oslo i jak twierdzono zdawali Norweskiemu Związkowi Narciarskiemu szczegółowe relacje z przebiegu treningów. Słyszałem jak Raidar Andersen krzyczał z uniesieniem kilkukrotnie do słuchawki "Marusar" - wspominał Stanisław Marusarz.

Kiedy nadszedł dzień zawodów, pod skocznią zaroiło się od tysięcy kibiców. Tuż przed startem rywalizacji Planicę obiegła wiadomość, że Norwegowie postanowili wycofać się z zawodów. Mówiło się, że Norweski Związek zabronił swoim zawodnikom startu, ponieważ obawiano się, że zostaną pokonani przez Marusarza.

Norwegowie utrzymywali później, że wycofali się z zawodów, ponieważ przepisy nie zezwalały na oddawanie skoków na skoczni mamuciej. Inne reprezentacje nie podążyły jednak ich śladem.

Mimo braku reprezentantów Norwegii, którzy mieli walczyć o czołowe lokaty, konkurs w Planicy był niesamowitym widowiskiem. W drugiej serii po rekord świata sięgnął Stanisław Marusarz, oddając skok na odległość 87,5 metra. Co więcej, zwyciężył w całej rywalizacji. - Gdy speaker ogłosił wynik, na widowni zerwał się ryk entuzjazmu. Ludzie rzucali na wybieg czapki, kapelusze, rękawiczki. Byłem serdecznie wzruszony tymi spontanicznymi objawami uznania.

Kiedy wydawało się, że konkurs dobiegł końca, nastąpił nieoczekiwany zwrot akcji. Norwegowie rzucili Marusarzowi wyzwanie i zgłosili chęć pobicia rekordu świata. Miała to być próba nieoficjalna, rozegrana już poza konkursem. Organizatorzy szybko się zgodzili, a do dodatkowej rywalizacji przystąpiła szóstka Norwegów i Marusarz.

Norwesko-polska walka o rekord świata

Choć Stanisław Marusarz był zmęczony trudami konkursu, w którym musiał oddać aż trzy skoki, zgodził się stanąć do pojedynku z Norwegami. Już w pierwszej próbie Raidar Andersen poprawił rekord Polaka, lądując na 91. metrze.

Marusarz nie dał za wygraną i w kolejnym skoku był jeszcze lepszy. - Ambicja nie pozwoliła mi rezygnować z pojedynku. (...) Napięcie było ogromne. Po spokojnym locie wylądowałem pewnie na 93m.

Andersen odpowiedział skokiem na 94m. Polak za wszelką cenę chciał być najlepszy, szedł na górę z przeświadczeniem, że odda stumetrową próbę. Aby sobie pomóc, usypał kilkucentymetrowy dodatkowy, tzw. loopingowy próg. Było to wówczas dozwolone działanie, które miało na celu wyrzucenie skoczka jeszcze wyżej.

Kiedy Polak zjeżdżał w dół rozbiegu zauważył, że jego misterna konstrukcja została zniszczona. Później okazało się, że dokonali tego jego norwescy rywale. Nie przeszkodziło mu to jednak po raz kolejny oddać najdłuższy skok, tym razem na odległość 95 metrów.

Rywalizacja trwała w najlepsze, a warunki stawały się coraz trudniejsze. Śnieg lodowaciał, a wokół skoczni robiło się szaro. Raidar Andersen zdołał skoczyć 99 metrów. - Chciałem dalej walczyć, ale organizm odmawiał posłuszeństwa. Pięć forsownych skoków oddanych w atmosferze znacznego napięcia nerwów i pięciokrotne podchodzenie na rozbieg zrobiły swoje. Byłem tak zmęczony, że gdybym teraz skoczył, zwaliłbym się nieuchronnie z progu w mamucią przepaść. Dałem za wygraną - wspominał Marusarz.

Tym samym dobiegł końca jeden z najwspanialszych pojedynków w historii lotów narciarskich. Marusarzowi i norweskiej koalicji nie udało się przekroczyć magicznej bariery stu metrów. Równo rok później dokonał tego Sepp Bradl, skacząc 101,5m.

Rekordowa Planica

W Planicy zdecydowanie najczęściej bito rekord świata w długości skoku. To tam po raz pierwszy przekroczono granicę stu i dwustu metrów. Po raz ostatni najdłuższy skok oddał Bjoern Einar Romoeren, podczas konkursu z 20 marca 2005 roku, który dramaturgią dorównuje zawodom z udziałem Stanisława Marusarza.

Obecny rekord skoczni w Planicy wydaje się wręcz niewyobrażalny w kontekście wyników osiąganych przez przedwojennych zawodników. Najdalej na Letalnicy (dawnej Velikance) wylądował Kamil Stoch - 251,5m. Podczas czwartkowych kwalifikacji (22 marca 2018) Gregor Schlierenzauer poszybował o dwa metry dalej, ale podparł swój skok i wynik nie został uznany. Tyle samo wynosi rekord należący do Stefana Krafta i został ustanowiony w Vikersund.

W dniach 23-25 marca 2018 w Planicy odbędą się aż trzy konkursy. Niewykluczone, że na Letalnicy padnie kolejny rekord świata. Słoweńcy bardzo by sobie tego życzyli, ponieważ w ostatnich latach najdłuższe skoki oddawane były wyłącznie w Vikersund. Być może do Stanisława Marusarza i Piotra Fijasa (rekordzista z 1987 roku) dołączy kolejny reprezentant Polski?

Komentarze (2)
avatar
bun
23.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak widać Norwegowie zawsze grali nie fair. 
avatar
Katon el Gordo
23.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W komentarzach telewizyjnych często pada określenie "punkt K", punkt krytyczny, normatywny... Jest ktoś w stanie podać konkretną definicję tych określeń ? 
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (876 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (403 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.