- Skoki narciarskie dały mi niesamowite i niezapomniane emocje, ale czasem ciało wysyła sygnały, które trzeba posłuchać. Nawet jeśli to trudna decyzja - napisał na Facebooku.
25-letni Francuz pierwotnie musiał przerwać karierę po sezonie 2016/17. Z powodu przewlekłych dolegliwości bólowych kręgosłupa wycofał się z rywalizacji i poddał się diagnostyce. Badania wykazały obecność łagodnego guza kości, który wymagał operacji. Nowotwór usunięto, w jego miejsce wszczepiono przeszczep kostny. Ronan Lamy Chappuis rozpoczął rehabilitację i walkę o powrót do sportu.
W marcu 2018 roku, po rocznej absencji, skoczek pojawił się na rozbiegu i zajął nawet drugie miejsce w mistrzostwach kraju, ale pomimo udanego powrotu zrezygnował z dalszej kariery.
Jego najlepszym wynikiem w karierze jest 11. miejsce podczas zawodów Pucharu Świata w Sapporo (sezon 2013/14), łącznie zdobył 81 pucharowych punktów. Startował na igrzyskach w Soczi (nie wszedł do drugiej serii) i dwóch mistrzostwach świata. Jest kuzynem Jasona Lamy-Chappuis, zdobywcy Pucharu Świata w kombinacji norweskiej, a następnie skoczka narciarskiego.
W nowym sezonie na zimowych arenach nie zobaczymy również Vincenta Descombes Sevoiea.
ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Wielicki ma nowy pomysł, jak zdobyć K2 zimą. "Musimy zmienić trzy rzeczy"