PŚ w skokach: będzie istotna zmiana w nowym sezonie. Wskazał ją Walter Hofer

PŚ: tego w skokach narciarskich jeszcze nie było. Dyscyplina otwiera się na nowy kraj

- Jesteśmy jedyną dyscypliną podlegającą FIS, w której funkcjonuje instytucja diet. Dla niektórych organizatorów jest to dość skomplikowane pod kątem prawnym, więc zamiast tych pieniędzy wprowadzimy stałe nagrody finansowe dla zwycięzców kwalifikacji. W typowych konkursach Pucharu Świata będzie to 3000 franków szwajcarskich, a w przypadku lotów narciarskich 5000 franków szwajcarskich - zapowiedział szef PŚ w skokach narciarskich w rozmowie z dziennikarzem skijumping.pl.

Dotychczas premie dla triumfatorów w kwalifikacjach nie były obowiązkowe. Podczas niektórych zawodów, jak chociażby w Turnieju Czterech Skoczni, zwycięzcy eliminacji otrzymywali pieniężne nagrody. Były też jednak pucharowe weekendy, w których premii za wiktorię w kwalifikacjach nie przewidziano.

Zwykle weekend w Pucharze Świata składa się z dwóch serii kwalifikacyjnych i dwóch konkursów indywidualnych. Przypomnijmy, że za zwycięstwa w zawodach triumfator otrzymuje 10 tysięcy franków szwajcarskich.

Tym samym od sezonu 2018/2019 skoczek, który będzie najlepszy w obu głównych konkursach i eliminacjach na skoczni dużej zarobi 26 tysięcy franków szwajcarskich (prawie 100 tysięcy złotych), a na mamucie 30 tysięcy franków (111 tysięcy złotych).

Decyzja FIS pokazuje, że szefowie federacji chcą jeszcze bardziej wzmocnić rangę kwalifikacji w Pucharze Świata. Pierwszy krok ku temu postawili już przed poprzednim sezonem, gdy wprowadzili obowiązek kwalifikowania się dla wszystkich zawodników, nawet tych z czołowej dziesiątki klasyfikacji generalnej. Teraz wprowadzenie premii finansowych jest kolejnym krokiem, ku podniesieniu rangi eliminacji.

Niedawno ogłoszono wstępny kalendarz Pucharu Świata na sezon 2019/2020. Znalazło się w nim miejsce między innymi dla zawodów w tureckim Erzurum oraz w USA. Walter Hofer zdradził, która amerykańska miejscowość, ma największe szanse by gości najlepszych skoczków świata.

- W grę wchodzą Iron Mountain, Lake Placid oraz Park City. W każdym razie, otrzymaliśmy aplikację od tamtejszej federacji. Największe szanse ma pierwsze z tych miast, ponieważ aktualnie trwa tam przebudowa - podkreślił Austriak, który jednocześnie zapowiedział, że po sezonie 2019/2020 pożegna się z rolą dyrektora Pucharu Świata.

Najbliższa edycja zimowego cyklu w skokach rozpocznie się już 16 listopada kwalifikacjami do konkursu indywidualnego na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle.

ZOBACZ WIDEO Show Krzysztofa Piątka! Polak z dubletem! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)