PŚ w skokach: Słoweniec napisał w Wiśle historię. Tego jeszcze nie było

Getty Images / Alain Grosclaude/Agence Zoom / Na zdjęciu: skoki narciarskie
Getty Images / Alain Grosclaude/Agence Zoom / Na zdjęciu: skoki narciarskie

Od piątkowych treningów i kwalifikacji w Wiśle rozpoczął się nowy sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich. Na liście startowej eliminacji znalazło się 68 skoczków, w tym Słoweniec Zak Mogel, który przeszedł do historii.

Drugi zawodnik Letniego Pucharu Kontynentalnego 2018 jest uznawany w swoim kraju za duży talent. Nowy trener Słoweńców nie chciał zbyt długo czekać i zaledwie w wieku 17 lat pozwolił swojemu młodemu podopiecznemu zadebiutować w PŚ w skokach narciarskich.

Zak Mogel urodził się 2 marca 2001 roku. Jak poinformowali dziennikarze portalu "skijumping.pl", Słoweniec jest pierwszym skoczkiem w historii cyklu, który urodził się w XXI wieku.

Co ciekawe do Wisły przyjechał jeszcze jeden skoczek urodzony po 2000 roku. Mowa o Nurszacie Tursunżanowie, który przyszedł na świat w 2003 roku. Reprezentant Kazachstanu nie zdobył jednak jeszcze punktów w Pucharze Kontynentalnym, dlatego w piątek wystartuje tylko w treningach. Znajdzie się jednak w składzie Kazachstanu na sobotni konkurs drużynowy.

Zak Mogel nie wywalczył jednak awansu do niedzielnych zawodów indywidualnych. Słoweniec wylądował na 113. metrze i to było za mało, by zmieścić się w czołowej 50.

ZOBACZ WIDEO Apoloniusz Tajner dla WP SportoweFakty: Jesteśmy przygotowani jeszcze lepiej niż rok temu

Komentarze (0)