Andreas Kuettel chwali polskiego skoczka: "Piotr ma niesamowity power"
Choć Andreas Kuettel karierę skoczka zakończył w 2011 roku, wciąż jest ciekaw, jak radzą sobie jego dawni koledzy, a także nowi zawodnicy. W rozmowie z WP Sportowe Fakty zdradził, czym najbardziej imponuje mu Piotr Żyła.
- Mieszkam w Danii. Oczywiście nie jest to miejsce, gdzie odbywają się konkursy skoków, ale od prawie dwóch lat współpracuję z teamem ze Szwajcarii, jestem doradcą oraz angażuję się także w zakresie wsparcia psychologicznego. Latem brałem udział w letnich obozach treningowych Szwajcarów i byłem także podczas Letniego Grand Prix. W najbliższym czasie będę na zawodach w Engelbergu oraz na mistrzostwach świata. Mam jeszcze wiele kontaktów z międzynarodową sceną skoków narciarskich, dlatego gdy nie mogę być na żywo na zawodach, oglądam je w telewizji - tłumaczy były skoczek.
Szwajcar nie ukrywa, że choć konkursy przeżywa obecnie z innej perspektywy, wciąż sprawiają mu one wiele radości. Co ciekawe, w ostatnim czasie powodem do pozytywnych uczuć są również występy jednego z polskich skoczków.
- Znam jeszcze wielu zawodników, z którymi ja skakałem. Oczywiście jest też nowa generacja, w końcu to już prawie 10 lat odkąd zakończyłem karierę, ale emocje w sporcie są zawsze. Cieszę się z każdego dalekiego lotu, kiedy teraz widzę na przykład Kobayashiego albo Piotra Żyłę. Ich skoki sprawiają mi wiele radości. Jeszcze bardziej bym się cieszył, gdyby to Szwajcarzy oddawali takie dalekie skoki - przyznaje były kolega z drużyny Simona Ammanna.
ZOBACZ WIDEO Andreas Goldberger docenił Piotra Żyłę. "Skacze na wysokim poziomie"Andreas Kuettel zaznacza, że ostatnie bardzo dobre wyniki wspomnianego Polaka, Piotra Żyły, nie są dla niego zaskoczeniem. - Piotr jest w Pucharze Świata już od bardzo dawna i przez długi czas ciężko pracował, by znaleźć się w najlepszej dziesiątce. Potencjał i siła, którą dysponuje są ogromne. Ma naprawdę niesamowity "power" i kiedy uda się mu go w pełni wykorzystać, wiadomo, że będzie ładny, daleki lot. Swój pierwszy konkurs wygrał jeszcze kilka lat temu, jeśli się nie mylę - w Oslo. Miał też oczywiście trudniejsze fazy, ale w ciągu ostatnich dwóch, trzech lat pokazał, że potrafi walczyć z najlepszymi - tłumaczy były skoczek.
Szwajcar zdradził również, co według niego, odegrało znaczącą rolę w przypadku osiągnięcia wysokiej formy przez Piotra Żyłę. - Ważne jest, że Polacy skaczą na wysokim poziomie, dzięki czemu już w trakcie treningów wiadomo, jak wypada się w konfrontacji z innymi, a przy okazji można się nawzajem "nakręcać" do działania. To jest na pewno zaleta - podsumowuje Kuettel.
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)