67. TCS: na taką chwilę czekali kibice. Kamil Stoch i Piotr Żyła jednym tchem wymieniani wśród faworytów

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński

Ryoyu Kobayashi 

Pierwsza część Pucharu Świata zdecydowanie należała do Japończyka. Z siedmiu indywidualnych konkursów Japończyk wygrał cztery, w tym ostatnie zmagania przed 67. edycją niemiecko-austriackich zmagań. Mimo to, naszym zdaniem, Japończyka wśród faworytów należy wymienić na drugim miejscu. Po pierwsze jest mniej doświadczony od Stocha, a po drugie nie potrafi tak dobrze radzić sobie ze zmiennym warunkami (na TCS takowych nie brakuje) jak nasz reprezentant.

Z wymienionej piątki twoim zdaniem głównym faworytem 67. TCS jest?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Zimowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • Pan Na Chutorze Zgłoś komentarz
    Wszystko fajnie, tylko jak uczy nas historia, bardzo rzadko zdarza się aby prestiżowe zawody typu TCS czy olimpijskie wygrywał faworyt. Zazwyczaj z jakiegoś powodu odpada. Są oczywiście
    Czytaj całość
    wyjątki i tego życzę Kamilowi.