Już w najbliższy weekend (19-20 stycznia) odbędą się kolejne zawody z cyklu Pucharu Świata. Tym razem zawodnicy zawitają do Zakopanego, gdzie w sobotę odbędzie się konkurs drużynowy, a dzień później indywidualny. W stawce zabraknie wielkich nazwisk, które w tym sezonie są bez formy.
Mowa tu przede wszystkim o Peterze Prevcu. Słoweniec opuścił początek PŚ z powodu problemów zdrowotnych, a gdy pojawił się na skoczni, w niczym nie przypominał skoczka, który niegdyś z powodzeniem rywalizował z najlepszymi. Prevc do tej pory wystąpił w pięciu konkursach, ale punkty zdobywał zaledwie w dwóch (był 16. w Engelbergu i 18. w Oberstdorfie).
Kluczowe okazały się jednak dwa ostatnie konkursy w Predazzo, gdzie doświadczony zawodnik ani razu nie awansował do drugiej serii. W pierwszych zawodach zajął 40. miejsce, w drugich był 53. w stawce na 59 startujących. Tym samym sztab szkoleniowy postanowił wycofać go z rywalizacji w PŚ, aby spokojnie pracować nad powrotem do formy.
W Zakopanem zabraknie również Gregora Schlierenzauera. Austriak nie startował w Turnieju Czterech Skoczni, ani w ostatnich konkursach w Predazzo, ale zweryfikował swoją dyspozycję podczas Pucharu Kontynentalnego w Bischofshofen. W drugich zawodach zajął on czwarte miejsce, niemniej wraz ze sztabem uznał, że jego forma wciąż jest daleka od pożądanej. Wszystko wskazuje na to, że po raz kolejny zobaczymy go na skoczni podczas zawodów Pucharu Kontynentalnego w Planicy (26 i 27 stycznia).
ZOBACZ WIDEO Puchar Ligi Angielskiej: Manchester City zdemolował Burton 9:0! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
To są bieżące zawody sportowe dla sportowców.
Nie wszyscy startują zawsze i wszędzie...