W tym artykule dowiesz się o:
Po pierwszej serii Kamil Stoch ze skokiem na odległość 133. metrów zajmował szóste miejsce. Trzykrotny mistrz olimpijski mógł jeszcze nieśmiało myśleć o podium, bowiem do trzeciego Timiego Zajca tracił 5,5 punktu, a do drugiego Ryoyu Kobayashiego 5,8 "oczka".
W finałowej serii Stoch pokazał ogromną klasę. Polak wykorzystał warunki powietrzne, znacząco pobił rekord skoczni (148,5 m) i awansował z szóstego na drugie miejsce.
Podium na Okurayamie było 63. w jego karierze, a szóstym w tym sezonie. Po fantastycznym skoku Polak aż złapał się za serce.
- Wielkie gratulacje dla Kamila Stocha. Wspaniały rekord skoczni i podium. Forma w górę przed MŚ - tak o wyniku Stocha w konkursie PŚ w Sapporo pisze na Twitterze Witold Bańka, Minister Sportu i Turystyki.
Wielkie gratulacje dla Kamila Stocha! Wspaniały rekord skoczni i podium !!! Forma w górę przed MŚ ! #Sapporo #skijumping
— Witold Bańka (@WitoldBanka) 26 stycznia 2019
Niedzielny konkurs PŚ w Sapporo rozpocznie się już o 2:00 w nocy czasu polskiego. Godzinę wcześniej rozpoczną się kwalifikacje. Relacje na żywo oraz podsumowanie zmagań na WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO Stefan Horngacher kolejnym trenerem niemieckich skoczków? Sven Hannawald zabrał głos
Czy Kamil Stoch wygra niedzielny konkurs PŚ w Sapporo? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1)
