Po bardzo udanym sobotnim konkursie dla Biało-Czerwonych liczyliśmy, że także niedzielne zmagania ułożą się po myśli naszych reprezentantów. Nie pomyliliśmy się. Już po pierwszej serii mieliśmy sporo powodów do zadowolenia.
Znów w czołowej dziesiątce było trzech Polaków. Na półmetku 3. miejsce zajmował Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski uzyskał 102 metry i znów zrobił to w znakomitym stylu. Otrzymał aż 58,5 punktu od sędziów i w premierowej kolejce lepsi od niego byli tylko Stefan Kraft oraz Karl Geiger.
Austriak skoczył 103,5 metra, a Niemiec aż 107 metrów. To jednak Kraft na półmetku konkursu prowadził. Dlaczego? Geiger miał spore problemy z ustaniem swojego skoku. Nie wykonał telemarku i od sędziów otrzymał tylko 50,5 punktu. Do tego miał mniej dodanych punktów za wiatr niż Kraft oraz Stoch i na półmetku zajmował 2. miejsce.
ZOBACZ WIDEO: Puchar Świata w skokach. Dawid Kubacki włączy się do walki o Kryształową Kulę? "Wygra jeszcze kilka konkursów w tym sezonie"
Do prowadzącego Austriaka lider Pucharu Świata tracił 1,9 punktu. Z kolei Stocha wyprzedzał zaledwie o 0,1 punktu! W grze o zwycięstwo w zawodach był także między innymi czwarty po pierwszej serii Dawid Kubacki. Triumfator 68. Turnieju Czterech Skoczni skoczył 102,5 metra. Od Stocha miał jednak dwa punkty mniej za styl, do tego otrzymał mniej dodatkowych "oczek" za wiatr i dlatego z rodakiem przegrywał o 1,8, a z prowadzącym Kraftem o 3,8 punktu.
W czołowej dziesiątce, na 7. pozycji po skoku na 101. metr, sklasyfikowany był natomiast Piotr Żyła. W finale wiślanin przeprowadził jednak atak na podium. Z progu odpalił prawdziwą petardę. W znakomitym stylu uzyskał 104 metry. Od sędziego z Norwegii dostał nawet 20 punktów! Łącznie za styl Żyła uzyskał 58,5 punktu i ostatecznie sklasyfikowany został na 4. pozycji, ex aequo z Kamilem Stochem.
W drugiej kolejce trzykrotnemu mistrzowi olimpijskiemu zmierzono równe 100 metrów. Znów dostał wysokie noty, ale po raz drugi z rzędu nie wystarczyło to jednak na podium. Po raz kolejny minimalnie lepszy od Stocha okazał się Dawid Kubacki. W finale nowotarżanin wylądował na 101. metrze przy dość mocnym wietrze w plecy i to wystarczyło, żeby pokonać Stocha i Żyłę o 0,9 punktu.
Podobnie jak w sobotę, w niedzielę poza zasięgiem rywali był Geiger. Na półmetku Niemiec przegrywał jeszcze ze Stefanem Kraftem. W finale podopieczny Stefana Horngachera nie pozostawił jednak złudzeń Austriakowi. Skoczył 103,5 metra przy 101 metrów Krafta. Do tego Geiger miał więcej dodanych punktów za wiatr i ostatecznie o 4,7 punktu pokonała Austriaka.
Niedzielne 3. miejsce dla Dawida Kubackiego było już jego szóstą z rzędu pozycją na podium Pucharu Świata. Tak znakomitej serii 29-latek jeszcze nie miał w swojej karierze. Warto również dodać, że w niedzielę pierwsza trójka konkursu była identyczna jak dzień wcześniej.
Dość niespodziewanie kryzys formy w Predazzo przeżywał Ryoyu Kobayashi. W sobotę Japończyk był w trzeciej dziesiątce i tak samo było dzień później. Azjatę sklasyfikowano na 26. lokacie. Tym samym Kobayashiego mocno w Pucharze Świata goni Dawid Kubacki, który traci do niego już poniżej 100 punktów.
SPRAWDŹ KLASYFIKACJĘ PUCHARU ŚWIATA PO NIEDZIELNYM KONKURSIE W PREDAZZO
Łącznie w konkursie punkty zdobyło czterech Biało-Czerwonych. 28. po skokach na 96 oraz 96,5 metra był Stefan Hula. W czwartej dziesiątce sklasyfikowano Jakuba Wolnego oraz Macieja Kota.
W niedzielę zawody zupełnie nie udały się Constantinowi Schmidowi. W sobotę młody Niemiec był piąty. Dzień później trafił w pierwszej serii konkursowej na bardzo mocny wiatr w plecy. Skoczył tylko 92 metry i ostatecznie był dopiero 34.
Kolejnym przystankiem dla skoczków w Pucharze Świata będzie Titisee-Neustadt. Na niemieckiej skoczni w dniach 18-19 stycznia zaplanowano dwa konkursy indywidualne. Relacja na żywo oraz podsumowanie zmagań na WP SportoweFakty.
SPRAWDŹ KLASYFIKACJĘ PUCHARU NARODÓW PO NIEDZIELNYM KONKURSIE W PREDAZZO
Wyniki niedzielnego konkursu PŚ w Predazzo:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Odległości | Nota |
---|---|---|---|---|
1. | Karl Geiger | Niemcy | 107/103,5 | 285,2 |
2. | Stefan Kraft | Austria | 103,5/101 | 280,5 |
3. | Dawid Kubacki | Polska | 102,5/101 | 278,2 |
4. | Kamil Stoch | Polska | 102/100 | 277,3 |
4. | Piotr Żyła | Polska | 101/104 | 277,3 |
6. | Johann Andre Forfang | Norwegia | 100/100 | 270,7 |
7. | Marius Lindvik | Norwegia | 101,5/101,5 | 266 |
7. | Peter Prevc | Słowenia | 99/101,5 | 266 |
9. | Anze Lanisek | Słowenia | 100/99,5 | 263,8 |
10. | Yukiya Sato | Japonia | 97/101 | 263,6 |
26. | Ryoyu Kobayashi | Japonia | 95,5/96,5 | 250,7 |
28. | Stefan Hula | Polska | 96/96,5 | 246,3 |
33. | Jakub Wolny | Polska | 97 | 120,9 |
36. | Maciej Kot | Polska | 95 | 119,3 |