Skoki narciarskie. Puchar Świata w Titisee-Neustadt. Zrobił to! Triumfujący Dawid Kubacki napisał historię!
Nie ma dla Dawida Kubackiego przeszkody, której nie przeskoczyłby. W sobotę w Titisee-Neustadt był poza zasięgiem rywali! Wygrał po raz drugi w tym sezonie konkurs PŚ i pobił rekord Polski. Dobrze spisali się także Żyła oraz Stoch.
Przed konkursem cała trójka mogła pochwalić się sześcioma miejscami w czołowej trójce z rzędu. W sobotnie popołudnie Kubacki mógł pobić ten wynik. Wystarczyło tylko i aż znów stanąć na konkursowym podium. Rywale nie chcieli ułatwić Polakowi zadania.
W pierwszej serii wiatr nie przeszkadzał, a zawodnicy ochoczo z tego korzystali. Latali bardzo daleko. Regularnie oglądaliśmy skoki powyżej 130. metra. Były nawet próby w pobliżu 140. metra. Dawid Kubacki zupełnie jednak ich się nie przestraszył. Sam odpalił kolejną petardę.
ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Jakub Kot o sytuacji kadry B. "Ciężko w tej chwili oceniać formę tych zawodników"Kubacki był o jeden krok od przejścia do historii polskich skoków. W tym sezonie już udowodnił, że pojęcie stresu nie jest mu obce. W sobotę nie było inaczej. Znów usiadł spokojnie na belce, odepchnął się i wykonał po prostu swoją robotę. W powietrzu leciał jak posąg. Nic nie było go w stanie wytrącić z równowagi. Po raz kolejny uzyskał najdłuższą odległość serii, tym razem lądując na 141. metrze. Nokaut! Rywale mogli tylko bezradnie rozłożyć ręce.
Tym samym Kubacki po drugi w tym sezonie i trzeci w karierze wygrał indywidualny konkurs Pucharu Świata. Po raz siódmy z rzędu stanął także na pucharowy podium. Żaden z Polaków nie dokonał tego przed 29-latkiem. Co za sezon mistrza świata.
DAWID KUBACKI GONI! ZOBACZ AKTUALNĄ KLASYFIKACJĘ PUCHARU ŚWIATA
Za plecami Polaka trwała w sobotę walka o dwa kolejne miejsca na podium. Ostatecznie drugi był Stefan Kraft. Na półmetku Austriak był piąty. W finale jednak chciał dorównać Kubackiemu. Niewiele mu zabrakło, bowiem także w pięknym stylu skoczył 140,5 metra. Oczywiście to było za mało na Polaka, ale wystarczyło na drugi stopień podium.
Szymon Łożyński: Jak nie teraz, to kiedy? Dawid Kubacki naprawdę może wygrać PŚ (komentarz)
W sobotę Dawid Kubacki triumfował, stanął siódmy raz z rzędu na podium Pucharu Świata, a do tego znacznie zbliżył się do wygrania Titisee-Neustadt Five. Po piątkowych kwalifikacjach Polak był ósmy w miniturnieju. Po konkursowym zwycięstwie jest już drugi i do lidera Ryoyu Kobayashiego traci tylko nieco ponad 5 punktów!
ZOBACZ AKTUALNĄ KLASYFIKACJĘ TITISEE-NEUSTADT FIVE
W obu seriach zawodnicy skakali z 9. belki startowej. Wiatr nie odgrywał większej roli. Uśrednione pomiary najczęściej były minimalne albo lekko pod narty, albo lekko z tyłu skoczni. To był kolejny sprawiedliwy konkurs w 2020 roku.
Początek niedzielnych zmagań zaplanowano na 15:15. Relacja na żywo oraz podsumowanie zmagań na WP SportoweFakty.
Wyniki sobotniego konkursu PŚ w Titisee-Neustadt:Miejsce | Zawodnik | Kraj | Odległości | Nota |
---|---|---|---|---|
1 | Dawid Kubacki | Polska | 140,5/141 | 290,1 |
2. | Stefan Kraft | Austria | 135,5/140,5 | 283,7 |
3. | Ryoyu Kobayashi | Japonia | 138,5/138,5 | 282,8 |
4. | Johann Andre Forfang | Norwegia | 137,5/138 | 280,4 |
5. | Stephan Leyhe | Niemcy | 139/134,5 | 277,6 |
5. | Constanin Schmid | Niemcy | 136/139,5 | 277,6 |
7. | Daniel Andre Tande | Norwegia | 136/138,5 | 275,4 |
8. | Kamil Stoch | Polska | 137,5/135,5 | 275,1 |
9. | Piotr Żyła | Polska | 136/134 | 273,6 |
10. | Timi Zajc | Słowenia | 135/137 | 271,7 |
11. | Jewgienij Klimow | Rosja | 139,5/134,5 | 269,7 |
12. | Karl Geiger | Niemcy | 132,5/135 | 269 |
34. | Aleksander Zniszczoł | Polska | 126 | 112,5 |
40. | Stefan Hula | Polska | 123,5 | 105,9 |
46. | Maciej Kot | Polska | 118 | 91,8 |