Skoki narciarskie. Szymon Łożyński: Ale Polacy latają. Końcówka sezonu może być piękna (komentarz)
Polacy słabszymi lotnikami? Nic z tego. Na skoczni do lotów też czują się znakomicie. Zwłaszcza Piotr Żyła. W sobotę przeszedł samego siebie. A to nie koniec. Szykujmy się na wielkie emocje w końcówce sezonu z Polakami w rolach głównych.
Gdy jednak przyjechał na skocznię do lotów, od razu pokazał swoje największe atuty! Wygrał w sobotę w pięknym stylu. To jeden z najlepszych obecnie lotników na świecie, nie mam co do tego wątpliwości.
W niedzielę Żyłę stać na kolejne zwycięstwo, a wtedy małą Kryształową Kulę będzie już miał na wyciągnięcie ręki. Co więcej, sobotnim występem dał sporą nadzieję, że na marcowych mistrzostwach świata w Planicy może odegrać czołową rolę. Złoty medal w rywalizacji indywidualnej? Nie jest to wykluczone, jeśli na Letalnicy będzie fruwał tak jak w Bad Mitterndorf.
ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Stefan Kraft lata jak szalony. "Punkty zdobywa krok po kroku"Generalnie luty i marzec tego roku powinny być dla polskich skoków bardzo udane. Nasza trójka muszkieterów prezentuje bardzo wysoką formę. Po Willingen martwiliśmy się, że Dawid Kubacki złapał zadyszkę i triumf w Pucharze Świata odjeżdża od niego z prędkością pociągu TGV.
Nic z tego. Polak nadal jest bardzo mocny. Udowodnił to w sobotę, gdy zajął piąte miejsce i przegrał minimalnie z czwartym Geigerem oraz trzecim Kraftem. Ta trójka może walczyć o Kryształową Kulę nawet do ostatniego konkursu sezonu i Kubacki nie jest na straconej pozycji.
Z kolei Stoch chyba wreszcie złapał powtarzalność. To trzeci z rzędu konkurs, w którym jest w najlepszej dziesiątce. Nie psuje już skoków. Jest blisko najlepszych i jeśli przyjdzie dzień z błyskiem, to z miejsca może wygrać konkurs Pucharu Świata. Na mistrzostwach świata w lotach w Planicy powinien być bardzo mocny.
Co równie ważne, w końcówce sezonu będziemy mieć aż cztery konkursy drużynowe, w tym ten najważniejszy na mistrzostwach świata. Wygląda na to, że nie będziemy musieli obawiać się o formę czwartego Polaka. Z kryzysu coraz śmielej wychodzi Jakub Wolny. Może nie skacze jeszcze rewelacyjnie, ale zdecydowanie lepiej niż w styczniu z Zakopanem. Już z takimi próbami jak w sobotę w Bad Mitterndorf byłby wzmocnieniem drużyny.
Panowie, oby tak dalej. Dzięki Wam luty i marzec w skokach narciarskich zapowiadają się emocjonująco i pięknie.
Szymon Łożyński
Czytaj także:
Piotr Żyła po triumfie: Jestem zaskoczony! Zepsułem dwa skoki i wygrałem
Czołowa trójka klasyfikacji generalnej Pucharu Świata bez zmian. Sprawdź stratę Kubackiego do lidera
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)