Skoki narciarskie. Puchar Świata Bad Mitterndorf. Stefan Kraft najlepszy w 1. serii. Dawid Kubacki bez awansu!

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Tomasz Markowski / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
Newspix / Tomasz Markowski / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
zdjęcie autora artykułu

Stefan Kraft zmierza po pierwsze w karierze zwycięstwo w Bad Mitterndorf. Austriak prowadzi po pierwszej serii. Czwarty na półmetku jest Kamil Stoch, dziewiąty Piotr Żyła, a poza "30" znalazł się Dawid Kubacki.

Tym razem udało się przeprowadzić kwalifikacje do konkursu. Awans do "40" wywalczyła szóstka Polaków. Jedynym, który odpadł, był Andrzej Stękała. Niespełna 25-letni zawodnik może mówić o sporym pechu. Do pełni szczęścia zabrakło mu zaledwie 1,2 pkt, czyli metra.

Podczas pierwszej serii siła wiatru nie przekraczała 1 m/s, jednak pojedynczy zawodnicy musieli nieco dłużej poczekać na to, aż Borek Sedlak zapali zielone światło.

Organizatorzy dość odważnie ustawili rozbieg na początku konkursu. Skoczkowie ruszali z 23. platformy, jednak po skoku Stefana Hubera na 228 m postanowili obniżyć belkę o dwa stopnie. Panowały dobre warunki do dalekiego latania i do rzadkości należała sytuacja, aby któryś z zawodników nie doleciał do 200 m. Nawet przekroczenie tej granicy nie dawało pewności awansu do drugiej serii.

ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Stefan Kraft lata jak szalony. "Punkty zdobywa krok po kroku"

O sporym szczęściu może mówić Aleksander Zniszczoł. Polak długo znajdował się na liście oczekujących. Najpierw swój skok zepsuł Anze Lanisek, a następnie Constantin Schmid, co sprawiło, że 25-latek uzyskał awans do finałowej "30" po raz drugi z rzędu.

Z konkursem pożegnał się za to Klemens Murańka, choć osiągnął 201 metrów. Takich problemów nie miał Jakub Wolny. Po raz kolejny pokazał, że dobrze radzi sobie na obiektach do lotów, a po skoku na 215 m mógł odetchnąć z ulgą i rozpocząć przygotowania do drugiej serii.

Trzeci wynik w historii obiektu w Bad Mitterndorf osiągnął Marius Lindvik. Norweg kapitalnie wykorzystał bardzo korzystne warunki i odfrunął na odległość 242 m, co jest jego nowym rekordem życiowym. Na reakcję ze strony jury nie trzeba było długo czekać - momentalnie skrócono rozbieg do 19. belki.

Obniżenie rozbiegu nie pomogło - Ryoyu Kobayashi poprawił rezultat Lindvika skacząc 242,5 m. Wiatr pod narty szybko osłabł, o czym boleśnie przekonał się Dawid Kubacki. Trzeci zawodnik klasyfikacji generalnej PŚ wylądował na 199. metrze, w dodatku popełnił błąd przy lądowaniu i... nie awansował do drugiej serii!

Najlepszym Polakiem na półmetku był Kamil Stoch, który zajął czwarte miejsce ze stratą zaledwie 3,2 pkt do prowadzącego Stefana Krafta. Dziewiąty był Piotr Żyła, z szansami na zaatakowanie czołówki, na najwyższych lokatach panował bowiem spory ścisk. Awans uzyskali ponadto Jakub Wolny i Aleksander Zniszczoł.

Wyniki pierwszej serii w Bad Mitterndorf:

Miejsce Zawodnik Kraj Odległość Nota
1.Stefan KraftAustria230232,6
2.Ryoyu KobayashiJaponia242,5231,9
3.Timi ZajcSłowenia228,5230,1
4.Kamil StochPolska232229,4
5.Domen PrevcSłowenia232,5229,1
6.Karl GeigerNiemcy225227,3
9.Piotr ŻyłaPolska223,5220,1
21.Jakub WolnyPolska215201,3
28.Aleksander ZniszczołPolska206190,8
32.Dawid KubackiPolska199181,5
38.Klemens MurańkaPolska201168

Czytaj także:Czas wrócić do dyskusji o zawodach na stadionachGregor Schlierenzauer ratował się przed upadkiem

Źródło artykułu:
Czy Kamil Stoch stanie na podium niedzielnego konkursu?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)