Sezon 2019/20 nie był udany dla Stefana Huli, ale najstarszy członek kadry narodowej nie składa broni i wraz z kolegami przygotowuje się do kolejnego cyklu. Podczas zgrupowania w Zakopanem, weteran zdecydował się przetestować narty od innego producenta i był zadowolony z tej zmiany.
- Pierwsze próby oceniam dobrze, ale jak to się rozwinie? Przekonamy się niebawem. Zmiana nart nie jest jeszcze pewna, ale na tym etapie testów jestem pozytywnie zaskoczony. Mam sporo czasu, więc chcę sprawdzić jeszcze inny model - powiedział Hula, cytowany przez portal skijumping.pl.
Hula w ostatnich dwóch latach korzystał z nart produkowanych przez firmę Fischer (z nart tego producenta korzystają wszyscy reprezentanci kadry narodowej), a w Zakopanem zdecydował się na sprzęt od firmy S.K.I. Z nart tej firmy ostatniej zimy korzystali m.in. Timi Zajc czy Stephan Leyhe.
Po dwóch zgrupowaniach skoczków (w Szczyrku i Wiśle), kolejne odbędzie się w Wiśle. Biało-Czerwoni pierwotnie mieli wybrać się do Planicy, ale Polacy nie mogą jeszcze odwiedzać Słowenii, więc sztab został zmuszony do zmiany planów.
Czytaj także:
- Dwa kieliszki i tort. Iza i Adam Małyszowie świętują 23. rocznicę ślubu
- Skoki narciarskie. Kąpał się pod wodospadem. Zdjęcie Piotra Żyły robi furorę w sieci
ZOBACZ WIDEO: Polska medalistka olimpijska pomaga seniorom w czasie epidemii. "Jeździliśmy i pytaliśmy, kto jakiej pomocy potrzebuje"