Puchar Świata w Willingen. Niebotyczna odległość Polaka na treningu. Przegrał tylko z Johanssonem

Mateusz Kozanecki 29 Stycznia 2021, 14:29

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Andrzej Stękała

• Skoki narciarskie. Syn marnotrawny wraca do PŚ. "Znów zaczął daleko skakać"

Nie wszyscy skoczkowie mieli jednak tyle szczęścia. Dla porównania - Artti Aigro skakał w niemal zupełnej ciszy i osiągnął zaledwie 95 metrów.

Wobec mocno zmiennych warunków, jury kilkukrotnie musiało korygować ustawienie rozbiegu. Na bardzo dobre warunki trafił Jakub Wolny, który przy wietrze 2,09 m/s pod narty skoczył 143,5 metra. Nie była to jednak najlepsza odległość treningu.

Na niebotyczną odległość poszybował bowiem Andrzej Stękała. Zawodnik będący jedną z największych rewelacji tego sezonu wylądował na 150. metrze, zaledwie 2 metry mniej niż rekord skoczni należący do Janne Ahonena i Jurija Tepesa.

Stękała zajął drugie miejsce. Lepszy od Polaka okazał się jedynie Robert Johansson. Norweg skakał w porównywalnych warunkach i osiągnął o jeden metr mniej, ale z obniżonego rozbiegu.

W czołowej dziesiątce znaleźli się jeszcze Dawid Kubacki i Jakub Wolny - obaj skoczyli po 143,5 metra i zajęli odpowiednio 5. i 8. miejsce. Na 11. pozycji sklasyfikowano Kamila Stocha (128 m), Aleksander Zniszczoł (132 m) był 13., Klemens Murańka (129 m) 24., a Piotr Żyła (121 m) 34.

Czytaj także: - Halvor Granerud: Pogróżki z Polski nie były przyjemne. Pisali: "Uważaj na siebie" - Wielki rywal Adama Małysza, idol przełomu wieków. Martin Schmitt kończy 43 lata

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)