PŚ w Planicy. To będą bardzo zacięte kwalifikacje. Słoweńcy ogłosili zastępstwo

Agencja Gazeta /  Grzegorz Celejewski  / Na zdjęciu: skoki narciarskie
Agencja Gazeta / Grzegorz Celejewski / Na zdjęciu: skoki narciarskie

Aż 68 zawodników znalazło się na liście startowej kwalifikacji do czwartkowego konkursu Pucharu Świata w Planicy. W ostatniej chwili dwóch zmian dokonali Słoweńcy.

Kwalifikacje do czwartkowego konkursu Pucharu Świata na mamucie w Planicy będą jednymi z najbardziej emocjonujących w tym sezonie. Wszystko dlatego, że na liście startowej znalazło się 68 skoczków, a w konkursie lotów narciarskich wystartować może 40. Odpadnie więc aż 28 zawodników.

Na liście startowej znalazła się aktualnie najlepsza "30" klasyfikacji generalnej PŚ, a to oznacza, że w Planicy nie zabraknie żadnej gwiazdy tego sezonu. Dość nieoczekiwanie Rosjanie zdecydowali się przyjechać do Słowenii bez Jewgienija Klimowa, który znajduje się w czwartej dziesiątce PŚ.

W ostatniej chwili dwóch zmian dokonali Słoweńcy, którzy korzystają z grupy krajowej i wystawiają w sumie 13 zawodników. Rzecz w tym jednak, że pozytywny wynik testu na koronawirusa otrzymał Jernej Presecnik, a kontakt z nim miał także Tjas Grilc. Obaj opuścili już hotel skoczków. W kwalifikacjach zastąpią ich Zak Mogel oraz 18-letni Mark Hafnar, dla którego będzie to debiut na tym poziomie.

Początek kwalifikacji do czwartkowego konkursu o godzinie 16:00. Wcześniej (od 13:30) odbędą się dwie serie treningowe.

Czytaj także: Skoki narciarskie. Polacy jadą na Puchar Kontynentalny. Znamy wyniki testów na koronawirusa

ZOBACZ WIDEO: Apoloniusz Tajner stanowczo o sytuacji Kamila Stocha. "Pokażą to konkursy w Planicy"

Komentarze (1)
avatar
yes
23.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie komentuję anonima. Uważam jako kibic skoków, że z gwiazdami trzeba dać spokój! Wystartują wszyscy SKOCZKOWIE z pierwszej trzydziestki klasyfikacji PŚ...