Fenomenalny Dawid Kubacki, najlepszy konkurs Kamila Stocha w LGP 2017 - oceny za wtorek w Klingenthal

Dawid Kubacki - 6

Dominował w Letniej Grand Prix zarówno na początku, jak i pod koniec sezonu. W Klingenthal był najlepszy we wszystkich sześciu seriach: dwóch treningowych, kwalifikacyjnej, próbnej, a także obu konkursowych. W rundzie próbnej wylądował na 144. metrze skoczni Vogtlandarena (HS140). W pierwszej odsłonie konkursu długo nie zmieniała się kolejność czołówki. Prowadził Andreas Wellinger, a drugą lokatę zajmował Johann Andre Forfang. Po występie Norwega zaprezentowało się czternastu zawodników, ale zmian na czele wciąż nie było.

Aż czterech skoczków z czołowej dziesiątki klasyfikacji generalnej nie poradziło sobie z trudnymi warunkami i nie znalazło się w trzydziestce. Kubacki zdołał jednak objąć prowadzenie. W drugiej odsłonie rywalizacji 27-letni Polak powiększył przewagę nad wszystkimi rywalami i ponownie stanął na najwyższym stopniu podium. Do dorobku Kubackiego zaliczono 111 punktów za oceny od sędziów. Taki wynik uzyskał też Andreas Wellinger. Pod względem not obaj zajęli wspólnie pierwsze miejsce - dostali po cztery dziewiętnastki.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

Kamil Stoch - 5

Po pierwszej serii zamykał czołową dziesiątkę. W następnej rundzie miał drugi rezultat, zdobył 120,8 punktu - więcej uzyskał jedynie Kubacki (124,8). Zwycięzca 65. Turnieju Czterech Skoczni ostatecznie uplasował się na siódmym miejscu. To dla niego najlepszy wynik w konkursie Letniej Grand Prix 2017. Wcześniej był w czołowej dziesiątce zawodów tego cyklu raz - w Hinterzarten zajął właśnie dziesiątą lokatę.

3 października 2010 oraz 2011 roku Stoch stawał w Klingenthal na najwyższym stopniu podium. W 2016 r. triumfował tam następny z przedstawianych zawodników.

Maciej Kot - 4+

W poniedziałek był kolejno: trzeci, czwarty (na treningach) oraz piąty (w kwalifikacjach). W serii próbnej zajął dziewiątą lokatę. W czołowej dziesiątce zabrakło go jednak w pierwszej rundzie konkursowej - na półmetku był szesnasty. W drugiej fazie uzyskał już czwarty wynik i awansował na jedenastą pozycję. W klasyfikacji końcowej Letniej Grand Prix 2017 został sklasyfikowany na czwartym miejscu.

W drugiej dziesiątce konkursu w Klingenthal znalazł się też kolejny z prezentowanych skoczków.

Stefan Hula - 4

We wszystkich czterech wcześniejszych konkursach Letniej Grand Prix 2017, w których uczestniczył, uplasował się w czołowej dziesiątce. W Klingenthal była duża szansa na przedłużenie tej passy, bo po połowie rywalizacji zajmował szóstą lokatę. W drugiej rundzie miał jednak 23. wynik i spadł na trzynaste miejsce.

W klasyfikacji generalnej za to awansował z dwunastego miejsca zajmowanego po zmaganiach w Hinzenbach na dziesiąte. W najlepszej dziesiątce końcowego rankingu LGP uplasował się po raz pierwszy.

Klemens Murańka - 4

Najczęściej startujący latem 2017 roku polski skoczek. Wystąpił we wszystkich trzynastu konkursach Letniego Pucharu Kontynentalnego. W klasyfikacji końcowej tego cyklu triumfował z dorobkiem siedmiuset punktów. W Letniej Grand Prix zaprezentował się w Wiśle, Hakubie i Klingenthal.

W pierwszej serii zmagań na obiekcie Vogtland-Arena nie miał zapewnionego awansu do drugiej rundy po swoim skoku, długo znajdował się na liście oczekujących do awansu. Ostatecznie zakwalifikował się jednak do następnej odsłony z 26. rezultatem. W drugiej rundzie było znacznie lepiej. Miał szósty wynik i awansował do drugiej dziesiątki - na szesnaste miejsce.

Jakub Wolny - 3

Wziął udział w pięciu konkursach Letniej Grand Prix 2017. We wszystkich został sklasyfikowany w czołowej trzydziestce. Tak, jak Murańka, nie miał po swoim skoku pewnego awansu do drugiej rundy, długo był pierwszy na liście oczekujących. Pierwszą serię zakończył na 25. miejscu. W następnej odsłonie spisał się lepiej - miał dwudziesty rezultat, co dało awans na 22. pozycję.

Piotr Żyła - 2

W poniedziałkowych kwalifikacjach zajął dziewiątą lokatę. Wtorek już nie był tak dobry. W serii próbnej uplasował się na 27. pozycji. Z kolei w pierwszej rundzie konkursu trafił na trudne warunki i tak, jak skaczący tuż po nim Kenneth Gangnes, trzeci w klasyfikacji generalnej Letniej Grand Prix Junshiro Kobayashi oraz drugi w tym rankingu Anze Lanisek nie zakwalifikował się do drugiej serii. Został sklasyfikowany na 37. miejscu. W końcowej tabeli LGP spadł jednak tylko o jedną pozycję - z siódmej na ósmą.

ZOBACZ WIDEO Rajd Nadwiślański: Filip Nivette z przytupem sięgnął po tytuł