| 1. | S. Kraft |  | 230.5 pkt |
| 2. | H. Egner Granerud |  | 230.0 pkt |
| 3. | D. Kubacki |  | 216.8 pkt |
Pierwszy trening nie rozczarował. Było dalekie latanie, wysokie trzecie miejsce Dawida Kubackiego (216.8 pkt) i wędrówka z 18 belki na 4. Najlepszy okazał się Stefan Kraft (230.5 pkt), a drugie miejsce zajął Halvor Egner Granerud (230 pkt). Za chwilę druga seria treningowa, a potem kwalifikacje. Zapraszamy na kolejne relacje.
Daleko również Dawid Kubacki! 225 metrów daje liderowi Pucharu Świata 3 miejsce w pierwszym oficjalnym treningu na Kulm.
Dalekie latanie na Kulm. 238.5 metra Halvora Egnera Graneruda! Norweg jednak Krafta nie wyprzedzi, zabrakło pół punktu.
Belka w dół, 4 platforma.
Ależ huknął Stefan Kraft! 241 metrów i 17 punktów przewagi nad drugim Jelarem. To może być zwycięzca pierwszego treningu.
Daleko, ale w zdecydowanie lepszych warunkach niż niedawno skaczący Stoch. 211.5 metra daje Piotrowi Żyle 6 miejsce.
Nie poradził sobie poprzedzający go Manuel Fettner (143 metry).
Czas na Piotra Żyłę.
198.5 metra Kamila Stocha. W tej chwili zębianin jest siódmy.
A za chwilę na rozbiegu Kamil Stoch. W międzyczasie daleko odleciał Andreas Wellinger. 221 metrów daje Niemcowi drugie miejsce.
Jak na razie na Kulm królują Słoweńcy. W tej chwili w czołowej szóste znajduje się pięciu przedstawicieli z tego kraju.
Zaczynaliśmy z belką na osiemnastym stopniu, a ta w tej chwili znajduje się na szóstym. 67 punktów rekompensaty za skrócony rozbieg dla kolejnych zawodników. Całkiem sporo.
Co za lot Zigi Jelara! 247.5 metra. To więcej niż wynosi oficjalny rekord skoczni, należący do Petera Prevca!
I od razu belka idzie w dół. Zawodnicy będą skakać z 9 stopnia.
Ależ odleciał Domen Prevc! 238.5 metra i mamy nowego lidera. Słoweniec obejmuje prowadzenie z wielką przewagą, ponad 16 punktów nad Deschwandenem.
Postawionej tezie zaprzecza jednak Gregor Deschwanden. 228 metrów Szwajcara i mamy nowego lidera. Niemniej 31-letniemu zawodnikowi odjęto już więcej punktów za wiatr pod narty. Tak więc warunki szybko się poprawiły.
Najpewniej wiatr zaczął przeszkadzać zawodnikom. Być może życie uprzykrzają im jakieś boczne podmuchy. Wskazuje na to kolejna słaba próba. Tym razem blisko lądował Clemens Leitner (147 metrów). 164.5 metra skaczącego przed nim Anttiego Aalto również nie powala.
Za to na Kulm nie odnalazł się Zak Mogel. Raptem 122.5 metra młodego Słoweńca.
Niezły skok Zniszczoła. 211.5 metra daje mu w tej chwili siódmą lokatę.
Pora na Aleksandra Zniszczoła. Trzymamy kciuki.
Mamy platformę na 12 stopniu i nowego lidera. Yukiya Sato lądował tuż za 220 metrem, ale otrzymał aż 33.3 punktu rekompensaty za skrócony rozbieg. Ostatecznie wyprzedza Wąska o niespełna 5 "oczek".
Zupełnie nie poradził sobie Siergiej Tkaczenko. Kazach skoczył... 90 metrów.
Dobry skok Jakuba Wolnego! Oestvold nie nacieszył się za długo prowadzeniem. 225 metrów daje reprezentantowi LKS Klimczok Bystra pierwszą pozycję, bowiem sędziowie zdecydowali się na obniżenie belki startowej o kolejne dwa stopnie. Brawo!
A teraz pierwszy z Polaków. Jakub Wolny dostał zielone światło od Borka Sedlaka.
Obniżony rozbieg ewidentnie nie pokrzyżował szyków Benjaminowi Oestvoldowi. Norweg zbliżył się do rozmiaru skoczni. Ostatecznie wylądował trzy metry przed nim, ale i tak objął prowadzenie.
Wieje pod narty, zawodnicy lądują daleko, więc sędziowie obniżają rozbieg o dwa stopnie. Skaczemy z 16 platformy.
Bardzo solidna próba. Czterokrotny indywidualny mistrz olimpijski skoczył 221.5 metra.
Lata lecą, a on dalej skacze. Na platformie startowej zasiada właśnie Simon Ammann.
Maximilian Steiner jako pierwszy w dzisiejszych zmaganiach przeskakuje skocznie. Zawodnik z kraju Mozarta lądował na 236 metrze.
Zapraszamy na relację z pierwszego oficjalnego treningu rozgrywanego na Kulm. Rywalizację otwiera reprezentant gospodarzy, Austriak, Markus Rupitsch.
