| 1. | H. Egner Granerud |  | 126.5 pkt |
| 2. | D. Andre Tande | | 120.3 pkt |
| 3. | D. Prevc |  | 119.5 pkt |
Już za pół godziny zapraszamy na konkurs indywidualny. A tymczasem kwalifikacje dobiegły końca. Wygrał Halvor Egner Granerud (126.5 pkt), przed swoim rodakiem Danielem Andre Tande (120.3 pkt) i Domenem Prevcem (119.5 pkt). Najlepiej z Polaków poradził sobie Dawid Kubacki, który zajął 11 miejsce. Niestety w konkursie nie zobaczymy Kamila Stocha.
W niebywałej formie jest Granerud. Warunki nie mają znaczenia dla Norwega. 140 metrów i mamy zwycięzcę kwalifikacji.
Jest lepiej. 130 metrów skacze Dawid Kubacki, to plasuje go w tej chwili na 10 miejscu. Został już tylko Halvor Egner Granerud.
Oby lepiej poradził sobie Dawid Kubacki. Nowotarżanin już na belce.
Słabo również Anze Lanisek, 112.5 metra. Awans do konkursu jest, ale uśmiech na twarzy Słoweńca po tej próbie z pewnością się nie pojawi.
Nieźle Piotr Żyła. 130.5 metra daje mu 10 miejsce i pewny awans do konkursu.
Fatalnie również Manuel Fettner. Natomiast pół metra bliżej skoczył Stoch i w ostatecznym rozrachunku Austriak wyprzedzi go o 2 punkty, po uwzględnieniu wszystkich przeliczników.
Fatalny skok Kamila Stocha... 100.5 metra trzykrotnego indywidualnego mistrza olimpijskiego. Niestety, najprawdopodobniej nie zobaczymy zębianina w konkursie.
A już za chwilę Kamil Stoch.
Belka wędruje w dół przed próbą Timiego Zajca.
Daniel Andre Tande skacze 141.5 metra, więc sędziowie decydują się obniżyć belkę o kolejny stopień. Wracamy do punktu wyjścia.
Sędziowie obniżają belkę o jeden stopień. Natomiast Ziga Jelar i tak skacze daleko. 139 metrów daje mu drugie miejsce.
Dobry skok Domena Prevca. Słoweniec ląduje na 141 metrze i zmienia Raimunda na pozycji lidera.
Nie był to skok wybitny (117.5 metra), ale Paweł Wąsek nie musi się martwić o awans do konkursu. Polak jest w tej chwili 13.
Skok Philippa Raimunda już za nami. Niemiec skoczył 131.5 metra, co pozwoliło mu objąć prowadzenie. Za chwilę na rozbiegu zobaczymy Pawła Wąska.
120 metrów Aleksandra Zniszczoła. Piąte miejsce i pewna kwalifikacja do konkursu staje się faktem.
Nieźle Bendik Jakobsen Heggli, jego 127 metrów to najdalszy skok w niedzielnych kwalifikacjach. Słabo Vladimir Zografski (101.5 metra), a teraz czas na Aleksandra Zniszczoła.
Patrząc na przebieg rywalizacji, trzeba uczciwie przyznać, że kwalifikacje nie porywają. Zawodnicy często mają problem nawet, by osiągnąć 110 metrów, a za nami za chwilę połowa stawki.
Liderem kwalifikacji wciąż pozostaje skaczący jako drugi Taku Takeuchi.
Sędziowie zdecydowali się podnieść belkę o jeden stopień (10).
Poszczególni zawodnicy mają problemy z osiągnięciem właściwej prędkości na progu. Skutecznie uniemożliwiają im to opady deszczu ze śniegiem.
Dominik Peter skacze 98.5 metra, a więc Wolny z awansem.
Bardzo blisko lądował Keiichi Sato (77 metrów), a niewiele dalej poprzedzający go Killian Peier (85). Zwiększają się szanse Jakuba Wolnego na awans do konkursu. Polak musi wyprzedzić już tylko jednego zawodnika.
W Willingen zaczyna padać śnieg.
110.5 metra skacze Jakub Wolny. To oznacza, że Taku Takeuchi jest już pewny awansu do konkursu, a Polak jest trzeci na liście oczekujących.
Za chwilę zielone światło zobaczy Jakub Wolny.
Na razie pogoda jest dosyć łaskawa. Wiatr nie wieje przesadnie mocno, kłopoty może sprawiać jedynie ograniczona widoczność. Skoczkowie muszą sobie radzić z gęstą mgłą.
Wszystko gotowe, zaczynamy z 9 belki.
A wczorajszy konkurs wygrał Halvor Egner Granerud. Przypomnijmy, że Norweg nieznacznie pokonał Anze Laniska, z kolei podium uzupełnił Dawid Kubacki.
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, kwalifikacje powinny rozpocząć się za 20 minut. Miejmy nadzieję, że aura nie storpeduje dzisiejszych zmagań, bowiem prognozy nie były nazbyt optymistyczne.
