Sobotni zjazd będzie oficjalnym zakończeniem udanego sezonu najszybszego, niezmotoryzowanego Polaka. Jędrzej Dobrowolski po zawodach SpeedMasters legitymuje się nowym rekordem Polski: 242, 261 km/h. W sobotę zaprezentuje się podczas pokazowego zjazdu polskim kibicom
- Już nie mogę się doczekać tego wydarzenia. Po powrocie z Francji z zawodów SpeedMasters, gdzie ustanowiłem nowy rekord Polski, był spory szum. Zainteresowanie mediów zawsze cieszy a ja o SpeedSki i moich wrażeniach z szybkiej jazdy mógłbym opowiadać godzinami. Ale teraz już czas pojeździć. Czuję spory głód jazdy i prędkości. W ostatnich dniach trenowałem na sucho. W piątek wjadę na górę na trasą Gąsienicową. Przymierzę się do zjazdu treningowego. A w sobotę zapraszam wszystkich narciarzy na Kasprowy Wierch. Cieszę się na spotkanie z moimi kibicami - mówi rekordzista Polski w SpeedSki.
Nad wszystkimi przygotowaniami czuwa główny organizator wydarzenia "Kasprowy SpeedSki" Polskie Koleje Linowe.
- Na Kasprowym warunki są dobre: trzyma mróz, pada śnieg. To jedyne miejsce w Polsce gdzie można pojeździć jeszcze na nartach a przy okazji zobaczyć w akcji najszybszego Polaka czyli Jędrzeja Dobrowolskiego. Trasa Gąsienicowa, którą zjedzie reprezentant Polski w narciarstwie szybkim jest cały czas przygotowywana. Ubijają ją ratraki. Wraz z Tatrzańskim Związkiem Narciarskim wyznaczamy przejazd, rozkładamy siatki ochronne. Na sobotę prognoza pogody na Kasprowym Wierchu jest bardzo optymistyczna. Ma świecić słońce i nie są przewidziane opady śniegu. Zapraszamy zatem wszystkich miłośników narciarstwa - mówi Teresa Kęsek z Polskich Kolei Linowych.
Sobotni zjazd Jędrzeja Dobrowolskiego planowany jest na godzinę 8 rano. Później rekordzista Polski w narciarstwie szybkim poprowadzi trening z młodymi adeptami narciarstwa, którzy spróbują swoich sił w SpeedSki.