Wicelider kontra lider wydarzeniem kolejki w Lidze ACB! Na żywo w Sportklubie!

Materiały prasowe / Sportklub / Baskonia
Materiały prasowe / Sportklub / Baskonia

We wczesne niedzielnie popołudnie w La Lagunie miejscowa ekipa podejmie mistrza i lidera rozgrywek, Real. Ponieważ gospodarze to obecnie druga siła Ligi ACB, na Wyspach Kanaryjskich szykuje się wielka koszykarska uczta. Transmisja w Sportklubie!

La Laguna i Real to jedyne dwie drużyny, które na obecną chwilę zapewniły sobie grę w play-off. Dla obu to jednak bezwzględne minimum na ten sezon, obie celują bowiem znacznie wyżej, a decydującą walkę o medale będą chciały rozpocząć z najwyższym rozstawieniem. Na jedynkę nie mają już praktycznie szans inni, którzy trochę na własne życzenie wyeliminowali się z tej rywalizacji. Z dwójki, która w niedzielę zmierzy się w bezpośredniej potyczce w nieco lepszej sytuacji są zawodnicy Realu, bo to oni otwierają tabelę i mają nad Tenerifą dwupunktową przewagę.

Jeśli w niedzielę górą będą miejscowi po przewadze „Królewskich” pozostaje jednak wyłącznie wspomnienie, bo obie ekipy zrównają się w dorobku punktowym. W takiej sytuacji najlepiej dla gospodarzy byłoby, gdyby wygrali różnicą 11 punktów, w pierwszym meczu w sezonie Real zwyciężył bowiem w stosunku 96:86. Oczywiście, jeśli przyjezdni zainkasują na Wyspach Kanaryjskich dwa „oczka”, sytuacja stanie się o wiele bardziej klarowna, bo nad najgroźniejszym rywalem o pierwsze miejsce w tabeli wypracują już czteropunktową przewagę, a w perspektywie będą mieli jeszcze potyczki z teoretycznie dużo słabszymi przeciwnikami.

Powyższa wygrana „Królewskich” ze stycznia była już ich piątym z rzędu ligowym zwycięstwem nad La Laguną. Oczywiście miejscowi zrobią wszystko, aby w niedzielę seria dobiegła końca i rozpoczęła się kolejna, w której licznik wygranych będzie wskazywał gospodarzy. Nie będzie to jednak proste, bo choć ekipa z Tenerify prezentuje się w tym roku wybornie, to Real… również nie spuszcza z tonu.

Przyjezdni pozbierali się po nieco słabszym okresie, a świetną dyspozycję potwierdzili ostatnią wyjazdową serią w ACB, w której rozprawili się m.in. z Unicają i w El Clasico z Barceloną. Papierkiem lakmusowym formy podopiecznych Chusa Mateo są również ich występy w Eurolidze, w której długo balansowali nad krawędzią, byli zagrożeni zakończeniem sezonu po rundzie zasadniczej, po serii pięciu kolejnych zwycięstw są jednak o krok od najlepszej szóstki. Wystarczy, że w ostatnim meczu sezonu regularnego pokonają Partizan i będą mieli odrobinę szczęścia w innych, rozgrywanych równolegle spotkaniach.

O pierwsze miejsce w ACB długo walczyły także Valencia i Unicaja, pierwsi w ostatniej kolejce sensacyjnie przegrali jednak we własnej hali z Murcią, a drudzy w czterech poprzednich spotkaniach zdołali odnieść zaledwie jedno zwycięstwo. W Maladze wyraźne rozprężenie nastąpiło po zwycięskim finale Copa del Rey. Może z drużyny musiały ujść potężne emocje i potrzeba było zaciągnąć delikatnie hamulec, żeby zespół był odpowiednio zmotywowany na najważniejsze spotkania sezonu?

Połowiczną odpowiedź na to pytanie poznamy zapewne już w niedziele popołudnie w Walencji, podopieczni Ibona Navarro będą musieli bowiem stawić czoło bardzo solidnym gospodarzom, którzy w tym sezonie nieraz udowodnili, że są w stanie pokrzyżować szyki każdemu rywalowi. Miejscowi u siebie ponieśli tylko dwie porażki w trzynastu meczach, z kolei Unicaja fatalnie spisuje się ostatnio w gościach. Drużyna z Malagi z czterech ostatnich wyjazdów wracała na tarczy i wiele wskazuje na to, że niedzielne spotkanie może mieć bardzo podobne rozstrzygnięcie.

W cieniu drużyn walczących o jak najwyższe rozstawienie w play-off, w sobotni wieczór dojdzie do bardzo ciekawej konfrontacji, w które zmierzą się ekipy marzące o tym, aby w ósemce w ogóle się znaleźć. Murcia podejmie Baskonię i… każdy rezultat jest w tym meczu możliwy. Gospodarze przegrali u siebie cztery ostatnie mecze, ale w poprzedni weekend byli w stanie pokonać na wyjeździe bardzo mocną Valencię. Z kolei Baskonia od pięciu meczów nie potrafi zdobyć pełnej puli na wyjazdach, ale w Eurolidze pokonała m.in. Żalgiris, Bayern i ASVEL. W drużynie z Kraju Basków drzemie więc całkiem solidny potencjał, pytanie tylko czy Pablo Laso będzie w stanie wydobyć go na najbliższe starcie z UCAM Murcią?

Weekendowe plany transmisyjne Sportklubu z Ligi ACB:
UCAM Murcia – Baskonia, sobota 12 kwietnia, godz. 20:45 (na żywo)
La Laguna Tenerife – Real Madryt, niedziela 13 kwietnia, godz. 13:00 (na żywo)
Valencia Basket – Unicaja, niedziela 13 kwietnia, godz. 18:30 (na żywo)

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści