Wszyscy grają o play-off! Ciekawy weekend z ACB w Sportklubie

Materiały prasowe / Sportklub / Baskonia
Materiały prasowe / Sportklub / Baskonia

W weekend Barcelona i Joventut mogą dołączyć do drużyn, które są już pewne gry w play-off. Z kolei o przedłużenie swoich szans na ósemkę powalczą Gran Canaria, Baskonia i Murcia. Ciekawa kolejka z parkietów ACB w sobotę i niedzielę w Sportklubie!

Na trzy kolejki przed zakończeniem rundy zasadniczej pewne gry o medale są dopiero cztery drużyny, co oznacza, że jeszcze połowa miejsc w play-off wciąż jest do obsadzenia. Najbliżej promocji jest na ten moment FC Barcelona, która w ostatnich tygodniach prezentuje całkiem solidną dyspozycję, choć i jej przytrafiają się potknięcia, jak choćby niedawna porażka ze zdegradowaną już Leymą Coruna. Katalończycy złapali jednak wiatr w żagle po kryzysie, który dopadł ich na przełomie roku, ustabilizowali formę i nawet w Eurolidze byli o włos od awansu do Final Four. Swoją ćwierćfinałową serię z Monaco wprawdzie przegrali, w decydującym spotkaniu ulegli jednak rywalom zaledwie jednym punktem – 84:85.

W niedzielę zawodnicy Barcelony zmierzą się na wyjeździe z Baskonią, która w drugiej części sezonu również prezentuje się o wiele korzystniej, zawzięcie musi jednak walczyć o to, aby znaleźć się w ósemce. Prowadzona przez Pablo Laso ekipa jest blisko tego celu, a jeśli wygra niedzielny klasyk z „Blaugraną” zbliży się do niego jeszcze bardziej. Baskonia w tym roku nie zwykła przegrywać u siebie, w pięciu poprzednich domowych potyczkach dała się ograć jedynie La Lagunie i w weekend na pewno będzie miała nieco większe szanse na wiktorię niż przyjezdni.

Blisko play-off jest także druga drużyna z Katalonii – Joventut, który we wczesne niedzielne popołudnie zmierzy się na wyjeździe z Dreamland Gran Canarią, kolejnym zespołem, który na ten moment plasuje się w czołowej ósemce. Goście mają w tym sezonie przypadłość, z którą często mierzyli się także w ubiegłych latach – jeśli wygrywają, to często seriami, ale jeśli przegrywają to najczęściej również po kilka meczów z rzędu. Ostatnio drużyna z Badalony jest na fali wznoszącej, bo triumfowała w trzech meczach pod rząd, w tym w piekielnie ważnym spotkaniu z Baskonią, z którą walczy o jedno z miejsc w ósemce.

Pytanie przed niedzielną potyczką brzmi: czy Joventut będzie kontynuował swoją serię, czy rozpocznie nową, tę, za którą kibice z Badalony raczej nie przepadają. Powiedzmy sobie szczerze, że wygrać gościom na Wyspach Kanaryjskich łatwo nie będzie, bo Dreamland także walczy o play-off, a ponadto nie przegrał u siebie od połowy marca – trzy kolejne zwycięstwa, w tym m.in. z Unicają.

A Unicaja swoje spotkanie rozegra dzień wcześniej, w sobotę, kiedy to podejmie przed własną publicznością nieobliczalnego wicemistrza kraju z ubiegłego sezonu, UCAM Murcię. Gospodarze chyba w końcu pozbierali się po słabszym okresie, jaki przytrafił im się po zdobyciu Copa del Rey. Z zespołu uszło wówczas ciśnienie i chłopcy Ibona Navarro pokusili się kilkukrotnie o sprawienie swoim fanom niemiłej niespodzianki. Ani przez chwilę ich awans do play-off nie był zagrożony, dlatego też w klubie nikt nie bił niepotrzebnie na alarm. I lepsza forma zdaje się powoli wracać, Unicaja wygrała bowiem trzy z czterech ostatnich meczów i ma jeszcze nawet cień szansy, żeby rundę zasadniczą zakończyć na drugiej pozycji.

UCAM Murcia musi z kolei bić się o ósemkę i w tej walce nie wszystko zależy od niej. Drużyna – podobnie jak Unicaja – w czterech poprzednich kolejkach wygrała trzykrotnie, wciąż jednak plasuje się poza play-off. I nawet gdyby w sobotę zwyciężyła w Maladze, a później także w starciach z Leymą Coruna i Gran Canarią, wciąż będzie musiała liczyć na potknięcia innych, właśnie Gran Canarii, Baskonii albo Joventutu. Czy scenariusz, w którym Murcia awansuje do play-off jest w ogóle możliwy? Tak, żeby spróbować go urzeczywistnić bezwzględna jest jednak sobotnia wygrana z Unicają.

Weekendowe plany transmisyjne Sportklubu z Ligi ACB:
Unicaja – UCAM Murcia, niedziela 18 maja, godz. 12:30 (na żywo)
Dreamland Gran Canaria – Joventut Badalona, sobota 17 maja, godz. 20:45 (na żywo)
Baskonia – FC Barcelona, niedziela 18 maja, godz. 21:10 (premiera)

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści