Od Madrytu po Stambuł – koszykarski weekend w Sportklubie

Po dwa spotkania w Madrycie i Stambule, po jednym w Izmirze i Bandirmie – łącznie sześć meczów z dwóch najsilniejszych europejskich lig. Pierwsze w sobotę wczesnym popołudniem, ostatnie w poniedziałkowy wieczór – wszystkie w Sportklubie.

Jacek Żytnicki
Jacek Żytnicki
Valencia Basket Facebook / Valencia Basket Club / Valencia Basket

Stambuł w tureckiej BSL ma aż siedmiu przedstawicieli, a w tym tysiącleciu mistrzostwo wyjechało z tego miasta tylko raz, w 2015 roku do Izmiru. Choć koszykarze z największej europejskiej metropolii od lat rozdają nad Bosforem karty, w bieżących rozgrywkach muszą póki co oglądać plecy rywali z Bursy, którzy po dziewięciu kolejkach mają na koncie komplet zwycięstw. Tofaş nie znalazł jeszcze w tym sezonie pogromcy i raczej trudno podejrzewać, aby pierwszą porażkę poniósł w weekend, kiedy to przyjdzie mu zmierzyć się na wyjeździe z Pınarem Karsiyaka.

Gospodarze w bieżących rozgrywkach wygrali zaledwie dwa z dziewięciu meczów, a przed tygodniem musieli przełknąć gorycz 15-punktowej porażki w Giresun. Nieco lepiej wiedzie im się w koszykarskiej Lidze Mistrzów, gdzie w sześciu spotkaniach tylko raz schodzili z parkietu pokonani. W sobotę o jakąkolwiek zdobycz w rodzimych rozgrywkach będzie jednak trudno, choć z drugiej strony, gdzie mają szukać punktów, jeśli nie w meczach przed własną publicznością.

W weekend Sportklub ze swoimi kamerami zajrzy do Stambułu dwukrotnie. Pierwsza wizyta w sobotę o godz. 13.15 podczas derbowej konfrontacji Darüşşafaki Basketbol z Demirem İnşaat Büyükçekmece. Gospodarze w tegorocznych starciach z lokalnymi rywalami grają ze zmiennym szczęściem, przegrali z İstanbul BB i Beşiktaşem, ale też potrafili pokonać mistrza kraju, Fenerbahçe. Przyjezdni nie powinni sprawić im większych problemów, sami triumfowali bowiem w tym roku zaledwie trzy razy i z bilansem uzupełnionym o pięć porażek plasują się dopiero na trzynastej pozycji w tabeli.

Sobota pod znakiem tureckiego basketu, w niedzielę prym wiodły będą rozgrywki z Hiszpanii, konkretnie z Madrytu, tego dnia swoje domowe mecze rozegrają bowiem Real i Movistar Estudiantes – oba spotkania na żywo w Sportklubie.

„Królewscy” podejmą UCAM Murcię, która dokładnie tydzień temu również grała w stolicy i wywiozła stąd dwa punkty. W potyczce z Estudiantes goście wygrali 91:79, a do zwycięstwa poprowadził ich duet Clevin Hannah – Ovie Soko, którzy łącznie zdobyli w Palacio De Deportes 39 punktów. Po triumfie w stolicy przyjezdni awansowali na dziesiąte miejsce w tabeli, w przypadku kolejnej wygranej mogą przesunąć się do najlepszej ósemki, aby tak się stało, musieliby jednak pokonać Real w jego hali. Szkopuł w tym, że podopieczni Pablo Laso u siebie nie zwykli przegrywać w lidze, z kompletem punktów ze stolicy wyjeżdżała w bieżącym sezonie tylko Barcelona, która zwyciężyła w El Clasico 84:80.

Tego samego dnia, również w niedzielę (transmisja w Sportklubie o godz. 18.30), swój domowy mecz rozegra druga ekipa z Madrytu, Movistar Estudiantes. Koszykarze ze stolicy zmierzą się z mistrzem kraju, Valencią Basket. Goście nie mają ostatnio zbyt dobrej passy, przegrali pięć kolejnych spotkań w ACB i Eurolidze (z Milano, dwukrotnie z Barceloną, Brose Bamberg i Olympiakosem), a Morabanc Andorę pokonali dopiero po dogrywce. Dla miejscowych słabsza dyspozycja Valencii otwierałaby furtkę, żeby powalczyć o zwycięstwo. Problem jednak w tym, że i gospodarze spisują się ostatnio przeciętnie, a w trzech ostatnich kolejkach na krajowych parkietach nie zdobyli punktu – przegrali kolejno z Fuenlabradą, Gran Canarią i Murcią.

W lidze hiszpańskiej nie wiedzie się Movistarowi, na drugim krańcu kontynentu, w Turcji, powodów do zadowolenia nie mają też koszykarze Banvitu, którzy po dwóch porażkach z rzędu – z Sakaryą i Beşiktaşem – wypadli poza pierwszą ósemkę. W najbliższej kolejce zespół Damiana Kuliga zmierzy się z sąsiadem z tabeli, Istanbul BBSK. Goście w tym sezonie nie wygrali w halach rywali ani jednego meczu, ponieśli cztery porażki, a w sumie ich passa wyjazdowej niemocy ciągnie się już od maja. Zapoczątkowana została meczem z… Banvitem, który przegrali 64:79. Czy tym razem role się odwrócą i przyjezdni wracać będą do Stambułu bogatsi o dwa punkty?

Zwieńczeniem koszykarskiego weekendu w Sportklubie będzie poniedziałkowe spotkanie Anadolu Efes – Sakarya Büyükşehir Basketbol (na żywo o godz. 17.00). Miejscowi w domowych meczach prezentują w tym sezonie dwie twarze: na krajowych parkietach wyrywają wszystko, w Eurolidze w pięciu spotkaniach ponieśli aż cztery porażki. Tym razem wydają się być faworytami, z pewnością czeka ich jednak trudna przeprawa, bo goście znakomicie radzą sobie na wyjazdach. Z trzech ostatnich wypraw (Yeşilgiresun Belediye, Muratbey Uşak i İstanbul BB) wracali do domu z tarczą. Czy w Abdi İpekçi Arenie również powalczą o pełną pulę?

Koszykarskie plany transmisyjne Sportklubu na weekend:
Darüşşafaka Basketbol – Demir İnşaat Büyükçekmece / 9 grudnia, godz. 13.15 (na żywo)
Pınar Karsiyaka – Tofaş / 9 grudnia, godz. 22.30 (premiera)
Real Madryt – UCAM Murcia / 10 grudnia, godz. 12.30 (na żywo)
Movistar Estudiantes – Valencia Basket / 10 grudnia, godz. 18.30 (na żywo)
Banvit – Istanbul BBSK / 10 grudnia, godz. 23.15 (premiera)
Anadolu Efes – Sakarya Büyükşehir Basketbol / 11 grudnia, godz. 17.00 (na żywo)

ZOBACZ WIDEO: 17-letni Aleksander Balcerowski zadebiutował w Lidze ACB!
Czy lubisz oglądać europejską koszykówkę?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×