Gwiazda oskarżona o napaść seksualną. Tak zareagowała żona

Instagram / joanasanz / Na zdjęciu: Dani Alves i Joana Sanz
Instagram / joanasanz / Na zdjęciu: Dani Alves i Joana Sanz

Legenda kadry Brazylii Dani Alves przebywa w areszcie za napaść seksualną. Jego żona zareagowała w mediach społecznościowych. "Dziękuje za wiele wiadomości z wyrazami wsparcia" - napisała Joana Sanz.

W tym artykule dowiesz się o:

39-letni Dani Alves dotychczas był zawodnikiem Pumas UNAM. Istnieje jednak ryzyko, że na boisku przez długi czas się nie pojawi.

Brazylijczyk został oskarżony o to, że w nocy z 30 na 31 grudnia ubiegłego roku w Barcelonie, dokonał napaści seksualnej. Został zatrzymany i obecnie przebywa w areszcie. Sąd zadecyduje o tym, czy będzie mógł wyjść za kaucją.

- Byłem w tamtym miejscu i bawiłem się razem z innymi ludźmi nie naruszając przestrzeni innych - powiedział piłkarz.

Jego żona, a zarazem modelka Joana Sanz wyraziła w mediach społecznościowych wsparcie dla męża. Dodała zdjęcie, na którym trzyma się z nim za ręce z podpisem "Razem".

Podziękowała także za wiele wyrazów wsparcia. "Dziękuje za wiele wiadomości z wyrazami wsparcia"- napisała. "Czuję się pogrążona w ciemności na początku roku. Powstanę jak feniks" - dodała.

Czytaj więcej:
Mbappe był odwrócony i wtedy Ronaldo zrobił to

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: taka lewa noga to skarb. Pięknie to podkręcił!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty