"Dobrze wspominamy piątek 13.". Polska lekkoatletka podzieliła się wspomnieniami

Piątek trzynastego przez wiele osób uważany jest za dzień pechowy. Za sprawą miłych wspomnień inaczej do tego podchodzi polska lekkoatletka, Adrianna Sułek.

Szymon Michalski
Szymon Michalski
Adrianna Sułek Facebook / Na zdjęciu: Adrianna Sułek
Według przesądów każdy piątek, który wypada w trzynasty dzień miesiąca, ma stanowić źródło niefartu i nieszczęść. W gronie osób wierzących w takie przekonanie nie ma Adrianny Sułek.

Polska lekkoatletka zamieściła bowiem w swoich mediach społecznościowych wpis, który jasno pokazuje, że dla niej piątek trzynastego wiąże się jedynie z miłymi wspomnieniami. Dlaczego?

Właśnie trzynastego dnia, tylko że sierpnia, Sułek wyszła za mąż. Dlatego można powiedzieć, że z tego powodu liczba 13 jest dla 24-latki szczęśliwa.

ZOBACZ WIDEO: To wtedy Lewandowski dowiedział się o wyborze Probierza

"A my dobrze wspominamy piątek trzynastego, szczególnie od dwóch miesięcy, dla nas wyjątkowy i szczęśliwy" - napisała na Instagramie Sułek. Do wpisu dołączyła również zdjęcia z dnia ślubu, na których widoczna jest razem ze swoim mężem, Kacprem Schubertem (zobacz na końcu artykułu).

Przypomnijmy, że Adrianna Sułek jest jedną z największych lekkoatletycznych gwiazd w Polsce. Swój talent zaprezentowała w 2022 roku, gdy zdobyła srebrny medal halowych mistrzostw świata w pięcioboju, a kilka miesięcy później wywalczyła krążek mistrzostw Europy tego samego kruszcu.

24-latka miała wziąć udział w tegorocznych mistrzostwach świata w Budapeszcie, jednak ostatecznie nie pojechała na nie. Okazało się, że kobieta zaszła w ciążę.

Zobacz także:
Zobacz nową WAG reprezentacji Polski
Boniek znów wbił szpilę TVP

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×