We wtorek (17 września) ruszyły rozgrywki Ligi Mistrzów w sezonie 2024/2025. Jednym z pierwszych meczów było starcie Juventusu Turyn z PSV Eindhoven. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem "Starej Damy" 3:1.
To, co zwróciło uwagę, to nie tylko sam wynik meczu, ale także zabawna sytuacja, do której doszło w trakcie spotkania. Udział w niej brali Malik Tillman oraz Khephren Thuram. "Poszkodowanym" został piłkarz Juventusu.
Co takiego się wydarzyło? Podczas walki o piłkę Tillman pociągnął za spodenki swojego rywala. Chwilę później... Thuram miał je już ściągnięte (zdjęcie możesz zobaczyć na końcu artykułu). Sytuacja ta rozbawiła kibiców przed telewizorami.
ZOBACZ WIDEO: Odtworzył legendarny gol z rzutu wolnego. Tylko spójrz na to uderzenie!
Fani wyłapali, że reprezentant Francji miał na sobie bieliznę w... kaczki. Widać to też na wspomnianych zdjęciach. Dodajmy, że sędzia odgwizdał w tej sytuacji faul, jednak nie ukarał Tillmana żółtą kartką.
Po zreformowaniu Ligi Mistrzów i wprowadzeniu nowych zasad, Juventus z dorobkiem trzech "oczek" plasuje się w górnej części tabeli. PSV na pierwsze punkty musi poczekać przynajmniej do 1 października. Wtedy to zmierzy się ze Sportingiem Lizbona.