Po kontuzji Marca-Andre ter Stegena od razu pojawiły się głosy, że FC Barcelona powinna zainteresować się Wojciechem Szczęsnym. Golkiper kilka tygodni temu zawiesił buty na kołku, lecz wydaje się, że nie wytrzyma długo na piłkarskiej emeryturze.
Kolejne źródła potwierdzają, że kataloński klub finalizuje sensacyjny transfer Szczęsnego. Oficjalne potwierdzenie w sprawie jego przeprowadzki do drużyny wicemistrzów Hiszpanii jest kwestią najbliższych dni.
Nie jest tajemnicą, że powstaje dokument poświęcony piłkarskiej karierze Wybitnego Reprezentanta Polski. Premiera filmu produkowanego przez Papaya Films jest zaplanowana na przyszły rok.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wyjątkowe obrazki. Tak koledzy uczcili jubileusz Lewandowskiego
Reżyser filmu dokumentalnego dał do zrozumienia, że transfer Szczęsnego do "Blaugrany" jest o krok od realizacji. "Jakieś rekomendacje dotyczące dźwiękowca w Barcelonie?" - w ten sposób James Poole zwrócił się do swoich obserwujących na Instagramie.
Później Poole najwyraźniej uznał, że popełnił błąd. Reżyser zreflektował się i postanowił usunąć wpis z relacji w mediach społecznościowych.
"Wojciech jest jednym z największych bramkarzy w historii, kluczowym graczem najlepszych europejskich klubów piłkarskich - Arsenal, Roma i Juventus. Jego niezwykła kariera i niepowtarzalny charakter sprawiają, że jest niezwykłym tematem tego filmu dokumentalnego" - tłumaczył Poole.