W poniedziałek (7 października) wybrańcy Michała Probierza zameldowali się w Warszawie na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Tego też dnia odbył się pierwszy trening pod okiem selekcjonera.
W jego trakcie nie zabrakło zabaw i gier. Jedna z nich dotyczyła tego, by w odpowiednim momencie (na komendę) znajdować się przy białym pachołku (wideo możesz zobaczyć na końcu artykułu).
Szczęście nie uśmiechnęło się do Roberta Lewandowskiego, który nie miał swojego pachołka. Wobec tego kapitana reprezentacji Polski spotkała "kara". Napastnik FC Barcelony musiał wykonać pompki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Przyszedł na konferencję z pupilem. Miał ważny powód
- No właśnie, no i brawo - słyszymy na nagraniu zamieszczonym przez meczyki.pl. W tym momencie Lewandowski odbywał swoją "karę".
Dodajmy, że 36-latek na zgrupowanie przyjechał w znakomitym humorze. Napastnik znajduje się bowiem w znakomitej formie. W dziewięciu rozegranych spotkaniach FC Barcelony "Lewy" zdobył dziesięć goli i zanotował dwie asysty.
Przypomnijmy, że reprezentację Polski w najbliższych dniach czekają dwa spotkania w ramach Ligi Narodów UEFA. Najpierw z Portugalią (12 października), a następnie z Chorwacją (15 października). Oba mecze odbędą się na PGE Narodowym.