Jego żona nie lansuje się w sieci. Podolski wyjaśnił dlaczego

Getty Images / Lars Baron/Joern Pollex / Na zdjęciu: Lukas Podolski/ Monika Podolski
Getty Images / Lars Baron/Joern Pollex / Na zdjęciu: Lukas Podolski/ Monika Podolski

W czwartek w Kolonii ok. 50 tys. kibiców pożegna mistrza świata z 2014 r. z reprezentacją Niemiec Lukasa Podolskiego. Żona zawodnika Górnika Zabrze, Monika, rzadko występuje publicznie. "Poldi" w jednym z wywiadów zdradził, dlaczego tak się dzieje.

W uroczystym pożegnaniu 39-letniego Lukasa Podolskiego, które odbędzie się w czwartek (10.10) w Kolonii, ma wziąć udział wiele gwiazd niemieckiej, i nie tylko (m.in. zespół Górnika Zabrze), piłki nożnej (Mats Hummels, Julian Draxler, Kevin Grosskreutz, a także Joachim Loew czy Hansi Flick).

1.FC Koeln w ten sposób podziękuje "Poldiemu", który obecnie występuje w Górniku, za lata gry w klubie z RheinEnergieSTADION (w latach 2003-06 i 2009-12).

Podolski urodził się w Gliwicach. Kiedy miał dwa lata, jego rodzina przeniosła się do Niemiec. Ostatecznie reprezentował barwy tego kraju, ponieważ - jak sam twierdzi - nie było zainteresowania ze strony PZPN. Pomimo tego, nie zapomniał o swoich polskich korzeniach i w 2021 r., zgodnie z wcześniejszą obietnicą, dołączył do Górnika Zabrze, któremu kibicował od dawna.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ forma Justyny Kowalczyk-Tekieli. Nagranie z finiszu robi wrażenie!

W swojej książce wydanej w 2014 r. opisał bardziej szczegółowo swoje życie prywatne. W Bergheim w Niemczech poznał Monikę Puchalski, która zwróciła jego uwagę swoim polskim pochodzeniem. Ich związek rozpoczął się w 2004 r. W 2008 r. urodził się ich syn Louis, a trzy lata później para wzięła ślub cywilny. Kilka tygodni później zdecydowali się również na ślub kościelny.

W 2016 r. Monika urodziła córkę Mayę, a w styczniu 2023 r. na świat przyszło ich trzecie dziecko - druga córka, Ella. Obecnie cała rodzina mieszka w Polsce.

37-letnia Monika, z zawodu kosmetyczka, unika rozgłosu i mediów społecznościowych, co jest rzadkością wśród WAGs (określenie używane w odniesieniu do żon i partnerek sportowców). Najczęściej pojawia się na zdjęciach publikowanych w sieci przez męża.

Podolski w wywiadzie dla niemieckiej "Gali" wyjaśnił, dlaczego tak jest. - Mamy z rodziną bardzo bliskie relacje. Żona i dzieci są dla mnie wszystkim. Moja żona też nie jest typową partnerką piłkarza, nie wysuwa się na pierwszy plan. (...) Nie ma ambicji, by produkować się w sieci - przyznał.

- Większość WAGs naprawdę działa mi na nerwy. Wielu z nich nawet nie widziałeś, póki nie zaczęły się spotykać z piłkarzami. A potem nagle promują się we wszystkich mediach społecznościowych. (...) Każdy musi sam decydować. My Podolscy robimy to po swojemu i jesteśmy z tego zadowoleni - podsumował mistrza świata z 2014 r.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty