Tegoroczne zawody Pucharu Świata w Engelbergu przeszły do historii i znowu reprezentanci Polski nie postraszyli. Były jednak dobre momenty. Szczególnie w sobotę powody do zadowolenia miał Piotr Żyła, ale... tylko przez chwilę. W drugiej serii został bowiem zdyskwalifikowany za nieregulaminowy kombinezon.
Dzień później skoczek z Wisły ukończył zawody na 17. miejscu. Do kraju pewnie wracał z wielkim niedosytem. Za chwilę jednak święta Bożego Narodzenia, które spędzi w gronie najbliższych. Na jego powrót z pewnością niecierpliwie czekała ukochana.
Marcelina Ziętek także pracowicie spędziła przedświąteczny weekend. Najpierw upiekła ciasteczka, a potem zabrała się za ubieranie choinki. Wszystko relacjonowała za pośrednictwem Instagrama.
ZOBACZ WIDEO: Narzeczona polskiego tenisisty na Malediwach. Co za zdjęcia!
Aktorka i influencerka pochwaliła się efektem końcowym. W domu Ziętek i Żyły stanęła żywa choinka, którą partnerka skoczka ozdobiła w złote i czerwone bombki. Oczywiście nie mogło także zabraknąć lampek.
"Niech te Święta przyniosą pokój i harmonię, a blask choinki oświetli drogę do spełnienia marzeń" - napisała do fanów.
Zobacz tegoroczną choinkę Piotra Żyły i Marceliny Ziętek.
Piotr Żyła na długo nie zagości w domu. Wszystko wskazuje na to, że znajdzie się w kadrze Thomasa Thurnbichlera na Turniej Czterech Skoczni. Pierwsze zawody już 29 grudnia w Oberstdorfie.