Pokazał zdjęcie sprzed 15 lat. "To jest moim utrapieniem"

Instagram / oficjalny profil / Mariusz Pudzianowski
Instagram / oficjalny profil / Mariusz Pudzianowski

Mariusz Pudzianowski przeszedł potężną metamorfozę na przestrzeni swojej kariery w KSW. Okazuje się, że aktualnie jest o blisko 30 kg lżejszy niż przed swoją pierwszą walką. Zobacz, jak wtedy wyglądał.

W tym artykule dowiesz się o:

Od debiutu Mariusz Pudzianowski w ringu KSW minęło już 15 lat. W grudniu 2009 roku wielokrotny mistrz świata w strongmanach zmierzył się z Marcin Najman. Okazuje się, że wtedy "Pudzian" prezentował się zupełnie inaczej niż obecnie.

Podczas walki z Najmanem Pudzianowski dopiero co kończył swoją karierę w strongmanach. Jeszcze wtedy miał przekonanie, że im większa waga, tym on sam będzie mocniejszy w walce MMA. Dopiero później diametralnie zmienił myślenie na temat swojego ciężaru w trakcie pojedynków.

Na swoim Instastory 47-latek zamieścił zdjęcie sprzed walki z Najmanem. Wtedy też bardziej przypominał kulturystę aniżeli zawodnika MMA. A potężne mięśnie podczas walk sprawiały mu spore trudności ze względu na potrzebę ich dotlenienia w trakcie intensywnego i długiego wysiłku.

ZOBACZ WIDEO: Duży błąd Pawła Nastuli. "Nie nadawałem się do tego"

"2009 rok październik. Miesiąc później wszedłem do ringu KSW! Przed robiło się wszystko, aby była siła, waga, a waga=siła 146 kg. Dziś to wszystko jest moim utrapieniem i w tym sporcie wręcz przeszkadza. Robi się wszystko, co można, aby tych mięśni było mniej. Z boku wygląda to prosto, ale to mozolna ciężka praca" - napisał na zdjęciu sprzed lat Pudzianowski.

Obecnie były strongman stara się jak najmniej wnosić na wagę. Przed ostatnim pojedynkiem z Arturem Szpilką ważył "zaledwie" 116,7 kg.

Przypomnijmy, że Pudzianowski w debiucie pokonał Najmana po ciosach już w I rundzie. Aktualnie 47-latek może poszczycić się bilansem 17 zwycięstw, 9 porażek i 1 walki uznanej za nieodbytą.

Pudzianowski przed debiutem w KSW:

Źródło: instagram.com/pudzianofficial/
Źródło: instagram.com/pudzianofficial/

Pudzianowski przed ostatnią walką ze Szpilką:

Komentarze (0)