Wojciech Szczęsny w ubiegłym roku cieszył się już sportową emeryturą. Odchodził z futbolu w młodym wieku, by poświęcić się rodzinie. Telefon z FC Barcelony jednak wszystko zmienił. Polak wrócił, dziś regularnie gra w "Dumie Katalonii", a drużyna z nim w składzie jeszcze nie przegrała żadnego meczu.
34-latek decyzję konsultował z bliskimi. Żona Marina, ale także syn Liam chcieli, by wznowił karierę. Starsze dziecko jest wiernym kibicem swojego taty i teraz może z trybun go dopingować.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Serena Williams zachwyciła kibiców nowymi zdjęciami
Liam stał się fanem FC Barcelony. Widać to na zdjęciu, które w sieci udostępniła Marina. Żona bramkarza pokazała, że 7-latek chodzi po domu w koszulce katalońskiego giganta. Można nawet przypuszczać, którego zawodnika uwielbia.
Numer 10 i nazwisko Lionela Messiego na plecach nie pozostawiają wątpliwości. Lekko rozczarowany może czuć się Robert Lewandowski, który dziś jest największą gwiazdą Barcy. Do Argentyńczyka jednak wciąż mu daleko.
FC Barcelona ma przed sobą rewanżowy ćwierćfinał z Borussią Dortmund. W pierwszym meczu było 4:0 dla lidera hiszpańskiej La Ligi. Spotkanie odbędzie się we wtorek 15 kwietnia o godzinie 21:00.