Cristiano Ronaldo i Georgina Rodriguez są razem od 2016 roku. Choć wspólnie wychowują piątkę dzieci i publicznie mówią o sobie "mąż" i "żona", formalnie nie są jeszcze małżeństwem. Partnerka portugalskiej gwiazdy piłki przerwała milczenie i w jednym z wywiadów otwarcie powiedziała, dlaczego tak się dzieje.
- Naprawdę nie mogłabym być bardziej zamężna. Cristiano i ja jesteśmy małżeństwem w oczach Boga, to wszystko, co się dla mnie liczy. On nas ochrania i trzyma razem. Jednak pewnego dnia nastąpi ceremonia - stwierdziła Georgina Rodriguez w serialu dokumentalnym poświęconym jej życiu u boku Ronaldo.
ZOBACZ WIDEO: Stadiony świata. Na tego gola można patrzeć i patrzeć
Cristiano Ronaldo potwierdził, że ślub jest tylko kwestią czasu. - Zawsze jej mówię: to kiedyś się wydarzy. Tak jest ze wszystkim w naszym życiu. Ona wie, o czym mówię. To może być za rok, za sześć miesięcy, a może za miesiąc. Jestem w 1000 proc. pewien, że to się stanie - zaznaczył w tym samym serialu.
Rodriguez nie ukrywała, że temat ślubu jest przedmiotem żartów wśród jej bliskich. Gwiazda wyznała, że jej przyjaciele nabijają się z tego, podśpiewując piosenkę Jennifer Lopez "El Anillo", czyli po hiszpańsku... pierścionek. Dodała też szczerze: "To nie zależy tylko ode mnie", sugerując, że decyzja należy do Ronaldo.
Choć ich związek nie został jeszcze sformalizowany, uchodzą za jedną z najsilniejszych i najbardziej medialnych par w świecie sportu. Wspólne życie, dzieci i wzajemne deklaracje zbudowały obraz relacji, którą obie strony określają jako trwałą i pełną miłości - nawet bez papierka.