Wilfredo Leon, jeden z czołowych siatkarzy świata, obecnie grający dla Bogdanki LUK Lublin, jest znany z imponującej kariery sportowej. Leon, który od 2019 roku reprezentuje Polskę, wcześniej grał dla Kuby, gdzie zadebiutował w wieku 14 lat.
Siatkarz, mimo młodego wieku, szybko stał się kapitanem kubańskiej reprezentacji. W 2012 roku zrezygnował z gry dla Kuby, a trzy lata później otrzymał polskie obywatelstwo.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za wyczyn. I to w wieku 82 lat!
Jego zarobki we włoskim klubie Sir Safety Perugia (w latach 2018-2024) sięgały 1,4 mln dolarów rocznie (ok. 5,3 mln złotych), a obecnie w Polsce zarabia nieoficjalnie ok. 4 mln złotych.
W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" w 2020 roku Leon przyznał, że jako dziecko miał wybór między nauką a sportem.
- Mając 6-7 lat i zaczynając treningi, myślałem raczej o tym, że chcę w wolnym czasie robić coś, co sprawia mi radość. Pamiętam jedną z późniejszych rozmów z mamą. Powiedziała mi, że mam dwie opcje: albo stawiam na naukę i idę w tym kierunku, albo zostaję sportowcem. Wybrałem to drugie i ciągłe treningi zamiast wakacji. Tak wyglądało moje dzieciństwo - zdradził Leon.
31-letni Leon ukończył Narodową Kubańską Szkołę Siatkówki, gdzie kształcił się na nauczyciela wychowania fizycznego. Jest absolwentem szkoły średniej Santiago de Cuba. Mimo świetnych ocen, po przeprowadzce do Polski, nie kontynuował nauki, skupiając się na karierze sportowej. Ma więc wykształcenie średnie.
- Miałem bardzo dobre oceny. Najlepsze z matematyki i historii, którą bardzo się interesowałem. Zresztą w moim rodzinnym Santiago de Cuba, które było kolebką rewolucji, historię spotykałem na każdym kroku - podkreślił reprezentant Polski.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)
Bądź na bieżąco, oglądaj mecze siatkówki online w Pilocie WP (link sponsorowany).