W połowie maja polscy lekkoatleci rywalizowali w chińskim Kantonie podczas festiwalu sztafet festiwalu World Athletics Relays. Okazuje się, że niektórzy nasi sportowcy mieli tam okazję spróbować duriana.
Ich reakcje z testowania pojawiły się właśnie w mediach społecznościowych TVP Sport (zobacz na samym dole). Reporter stacji załatwił kilka kawałków owocu, którego spróbowali przedstawiciele sztafety mieszanej 4x400 - Natalia Bukowiecka, Justyna Święty-Ersetic, Maksymilian Szwed i Kajetan Duszyński.
ZOBACZ WIDEO: Anita Włodarczyk zaskoczyła internautów. Takiego ćwiczenia nie widzieli
- Durian - najbardziej brzydko pachnący owoc na świecie - rozpoczął reporter po czym poczęstował polskich biegaczy. Reakcje? Wymowne. - Smakuje jak coś słodkiego z cebulą - zrecenzował Szwed, na co Święty-Ersetic dodała: smakuje jak cebula, a ja nienawidzę cebuli.
- Nie polecamy - skwitowała Bukowiecka, z czym zdecydowanie zgodziła się druga z naszych biegaczek.
Durian w niektórych regionach nazywany jest "królem owoców". Ma charakterystyczny zapach i jest pokryty kolcami. Rośnie głównie w tropikalnych obszarach południowo-wschodniej Azji.
Przypomnijmy, że w Chinach polska sztafeta zapewniła sobie awans do wrześniowych mistrzostw świata w Tokio.