Gortat chciał uderzyć w Nawrockiego. Udostępnił zdjęcie i się zdziwił

Były zawodnik NBA i reprezentant Polski, Marcin Gortat, znalazł się w centrum kontrowersji po tym, jak w piątek (23 maja) udostępnił na platformie X zdjęcie użytkownika "Slaventy" (patrz poniżej), które miało przedstawiać, Karola Nawrockiego, kandydata na prezydenta RP, podczas ustawki kiboli. 

Jak się okazało, fotografia pokazuje wydarzenia z 2004 roku w Moskwie i nie ma na niej Nawrockiego, wpieranego przez Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich 2025.

ZOBACZ WIDEO: Pudzianowski dzwonił do sędziego. Tomasz Bronder zdradza, jak wyglądała rozmowa

Użytkownicy X natychmiast znaleźli dowody na to, że osoba wskazana na zdjęciu to nie Nawrocki, a tylko ktoś do niego podobny. Fotografia pochodzi bowiem z artykułu szwedzkiego magazynu "Expo" i widać na niej grupę skinheadów, ćwiczących walkę wręcz na obrzeżach Moskwy. 

Wpadka Gortata spotkała się z krytyką na portalu społecznościowym. "Najgorzej jak byłe gwiazdy sportowe mieszają się na emeryturze w politykę", "Ty chłopie jesteś normalny powielając fejki?", "Żałosne", "Panie, to jest fejk. Weź to pan usuń, bo trochę wstyd się ośmieszać" - to tylko kilka wybranych komentarzy.

Wcześniej Wirtualna Polska ustaliła, że Nawrocki był członkiem bojówki Lechii Gdańsk, która w 2009 roku brała udział w ustawce z kibolami Lecha Poznań. Z informacji naszego portalu wynika, że obok niego walczył m.in. groźny bandyta, który oczekuje na wyrok za brutalne zabójstwo i usiłowanie zabójstwa. Po drugiej stronie z Nawrockim bili się kibole skazani m.in. za handel narkotykami (WIĘCEJ TUTAJ).

41-letni Gortat ostatnio wyraził swoje poparcie dla Rafała Trzaskowskiego, kandydata Koalicji Obywatelskiej, w drugiej turze wyborów prezydenckich, która odbędzie się w niedzielę 1 czerwca.

Jego zdaniem Trzaskowski "jest najlepiej przygotowanym kandydatem do tej funkcji" oraz "ma realne szanse wprowadzać zmiany w naszym kraju" (WIĘCEJ TUTAJ). Pierwsza tura wyborów prezydenckich przyniosła zwycięstwo Trzaskowskiemu, który zdobył 31,36 proc. głosów (szczegółowe wyniki TUTAJ). Nawrocki uzyskał 29,54 proc. poparcia.