Gwiazdy znane z kortów tenisowych, Iga Świątek i Danił Miedwiediew, postanowili zmierzyć się z nowym wyzwaniem. Wszystko nagrały kamery (patrz wideo poniżej).
Polka, aktualnie siódma rakieta świata, i Rosjanin, 11. zawodnik rankingu ATP, wzięli udział w eksperymencie zorganizowanym przez markę Tecnifibre (sponsora Świątek i Miedwiediewa), gdzie oboje spróbowali swoich sił w padlu. Ich przeciwnikami byli profesjonalni gracze w tej dyscyplinie sportu: Matias Novillo i Joel Oliver.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Niezwykłe sceny w USA. Jak ona to wygrała?!
Podczas rozgrzewki atmosfera była znakomita, choć nie brakowało prób poważnej rywalizacji. - Padel, padel, padel... Daniił, myślałeś, że jesteśmy profesjonalnymi tenisistami? - mówiła do swojego partnera 24-letnia Świątek.
Mimo że padel wydaje się podobny do tenisa ziemnego, mistrzowie kortu ziemnego mieli duże trudności z techniką gry. Najpierw "amatorzy" próbowali odebrać serwis rywali, a potem zagrać piłkę po odbiciu od tylnej ściany.
Na koniec oba zespoły rozegrały tie-breaka na punkty. Świątek i Miedwiediew liczyli, że ugrają chociaż cztery punkty, ale… przegrali 2:7.
Świątek przyznała, że gra była dla niej sporym wyzwaniem. Największą trudność sprawił jej... serwis - najpierw odbicie piłki od ziemi. Dwa razy zagrała od razu z powietrza. W tie-breaku dwukrotnie serwowała i za każdym razem zrobiła to źle.
- To jest trudne! - śmiała się nasza tenisistka, która dostała pytanie: "Dlaczego nie umiesz odbić piłki?". Miedwiediew również miał swoje problemy. - Nie wiem, czy to w ogóle możliwe - mówił po nieudanej próbie trafienia w piłkę.