Była partnerka znanego kulturysty Roberta Burneiki stała się celem internetowych ataków po ich rozstaniu. Kaja Kędzierska otrzymuje liczne obraźliwe wiadomości, które negatywnie wpływają na jej samopoczucie.
"Nie mogę po prostu dać na to przyzwolenia, co się aktualnie dzieje w internecie, to okropne, że człowiek człowieka potrafi tak niszczyć w taki sposób" - przekazała Kędzierska w relacji na Instagramie, a jej słowa przytoczył portal interia.pl.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za precyzja Sabalenki! Spójrz tylko, co zrobiła
I dodała: "Straszne, że mieliśmy teraz tyle tragedii, tyle młodych ludzi odbiera sobie życie poprzez hejt. Ja wczoraj pierwszy raz w życiu dostałam jakiegoś ataku paniki. Staram się tego nie czytać czy nie widzieć, ale po prostu się nie da".
Kędzierska i Burneika rozstali się w przyjaznych relacjach, jednak postanowili poinformować o tym publicznie, aby uniknąć plotek. Mimo to Kędzierska nadal doświadcza negatywnych komentarzy.
Kędzierska apeluje o rozwagę w komentowaniu życia innych osób i wyraża nadzieję, że hejt w internecie wkrótce będzie traktowany jak przestępstwo. Jak podkreśliła, jej były partner stara się ją wspierać.