Ostatnie dni były pełne emocji dla Macieja Kurzajewskiego. Przed tygodniem cały kraj żył jego ślubem z Katarzyną Cichopek, w którym uczestniczyli m.in. Apoloniusz Tajner czy Mateusz Kusznierewicz. Ceremonia odbyła się w hotelu na terenie parku narodowego, co dodało jej uroku.
Nowożeńcy po wyjątkowym dla siebie dniu postawili na wyjazd do USA. Kurzajewski i Cichopek chętnie dzielili się ujęciami z Nowego Jorku w mediach społecznościowych. Okazuje się, że dziennikarz w trakcie podróży poślubnej podjął się pewnego wyzwania.
ZOBACZ WIDEO: Złodzieje okradli Kazimierza Górskiego... po śmierci. Potem ruszyło ich sumienie
Mowa o udziale w słynnym Maratonie Nowojorskim. Nie od dziś wiadomo, że Kurzajewski jest entuzjastą biegania. Pasję tę odziedziczył również jego syn Julian, który po raz pierwszy towarzyszył komentatorowi na trasie. Panowie ukończyli ten słynny wyścig, nie kryjąc ogromnej dumy.
"Maraton Nowojorski w najlepszym towarzystwie! Julek, jestem z Ciebie dumny! Taki Syn to największe szczęście! Wielkie dzięki za wspaniały bieg!" - podsumował Kurzajewski na Instagramie, dołączając zdjęcie z synem. Tym razem dziennikarz cieszył się więc nie tylko ze osiągnięcia sportowego, ale także z możliwości dzielenia tych chwil ze swoim dzieckiem.
Jak panowie poradzili sobie na trasie? Maciej Kurzajewski osiągnął czas 4:55:34 s, a jego syn Julian wykręcił tylko nieznacznie lepszy rezultat (4:55.32 s). Towarzyszyli więc sobie przez cały bieg, co tylko podkreśla, jak emocjonujące było to dla nich wydarzenie. Przy trasie wspierała ich Katarzyna Cichopek, co uwieczniono na jednej z relacji na profilu Macieja Kurzajewskiego.