Hokeiści Flyers bronili prowadzenia 3:2 w meczu z Minnesota Wild. W samej końcówce mogli je stracić, ale uratował ich Neuvirth.
"Co? Nie! Jak? O mój Boże" - w ten sposób skomentował paradę czeskiego bramkarza oficjalny Facebook ligi NHL.
Do ostatniej syreny pozostawały dwie sekundy. Charlie Coyle uderzał praktycznie do pustej bramki. Tymczasem Neuvirth jakimś cudem potrafił się pozbierać z lodu i kijem zatrzymał zmierzający do siatki krążek.
Sytuacja była sporna. Sędziowie musieli sprawdzić zapis wideo, aby upewnić się, czy krążek nie przekroczył linii bramkowej. Po analizie materiału uznali, że Czech zdążył go wybić sprzed linii.
- To było szaleństwo. Hokej to gra milimetrów. Kapitalna interwencja - skomentował Coyle i pogratulował swojemu rywalowi.
Zobacz bohaterską paradę bramkarza Philadelphia Flyers.
Save of the year candidate from Michal Neuvirth - robs Charlie Coyle with a stick save. Four looks at it pic.twitter.com/o193RNibNf
— The Cauldron (@TheCauldron) February 26, 2016
Opracował PS