Ribery postanowili się zabawić kosztem klubowego lekarza Volkera Brauna.
Francuz schował się za zasłonami i wyskoczył zza nich z krzykiem, gdy szef sztabu medycznego mistrzów Niemiec wszedł do jego pokoju hotelowego.
Scenę - zza pleców Brauna - nagrywał najlepszy kolega Ribery'ego z drużyny, David Alaba. "Straszny film, część druga" - skomentował z przymrużeniem oka Austriak.
Piłkarze Bayernu mieli niezły ubaw. Tymczasem Braun wyglądał na niewzruszonego.
Zobacz koniecznie.
Scary movie part II starring Franck #da27 pic.twitter.com/cusXrI75jT
— David Alaba (@David_Alaba) 26 lutego 2016
Opracował PS
Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: prawie jak Messi i Suarez