Roman Weidenfeller przez lata był podstawowym bramkarzem Borussii Dortmund. To jednak się zmieniło. Po przyjściu do klubu Szwajcara Romana Buerkiego 35-letni Niemiec regularnie gra jedynie w Lidze Europy. Łącznie w tym sezonie wystąpił tylko w 10 meczach.
Jego pozycja w drużynie nie jest godna pozazdroszczenia, ale zupełnie inaczej wiedzie mu się w życiu prywatnym. Weidenfeller jest w związku małżeńskim z Lisą. W ostatnich miesiącach niemieckie media informowały, że golkiper wkrótce zostanie ojcem.
W czwartek potomek Weidenfellera przyszedł na świat. To chłopiec, który dostał na imię Leonard. Bramkarz już pochwalił się szczęśliwą nowiną na Facebooku, gdzie pokazał rączkę i kawałek główki pociechy.
- Jesteśmy pełni szczęścia z powodu narodzin naszego syna. Lisa i Leo czują się dobrze - napisał.
Wir sind voller Glück und Dankbarkeit über die heutige Geburt unseres Sohnes Leonard. Lisa und Leo sind beide wohlauf.
Posted by Roman Weidenfeller on 3 marca 2016
Zawodnik BVB po raz pierwszy został ojcem. W domu będzie miał teraz odskocznię od problemów w klubie.
Opracował CYK
Zobacz wideo: upadek van Gaala rozbawił fanów