Holenderscy śledczy ustalili, że 27-krotny reprezentant "Pomarańczowych", Eljero Elia, jest prawdopodobnie jednym z dwóch napastników, którzy w w ubiegłym tygodniu w centrum Rotterdamu pobili 26-letniego mieszkańca Delft.
W wyniku bójki poszkodowany mężczyzna na moment stracił przytomność. Gdy trafił do szpitala, okazało się, że ma złamany nos. Do incydentu doszło w nocy po czwartkowym meczu Feyenoordu w Pucharze Holandii z AZ Alkmaar (wynik 3:1).
Policja trafiła na trop znanego piłkarza po analizie zapisu z monitoringu miejskiego.
W poniedziałek 29-letni Elia (w niedzielę zdobył gola w meczu ligowym z SC Cambuur Leeuwarden, wygranym przez jego ekipę 3:1) został zatrzymany przez policję i spędził noc w areszcie.
Police hold @Feyenoord’s @EljeroElia in #brawl investigation https://t.co/7EaC0Dc3BS pic.twitter.com/LNJF7CF2hF
— NL Times (@NL_Times) 8 marca 2016
Media w Holandii przypominają, że w 2008 roku reprezentacyjny napastnik został skazany przez sąd za napaść na kierowcę skutera. Kontrowersyjny sportowiec zapłacił wówczas karę grzywny w wysokości 200 euro.
Opracował PB
Zobacz wideo: Telewizja publiczna w Azji transmituje mecze w "Starcrafta"