Dani Alves bardzo ostro o innych piłkarzach. "Zachowują się jak prostytutki"

PAP/EPA
PAP/EPA

Gwiazdor Barcelony udzielił mocnego wywiadu, w którym wypowiedział się na temat dzisiejszego futbolu. Brazylijczyk przyznał, że po zakończeniu kariery będzie chciał odsunąć się, jak najdalej od tego "zepsutego środowiska".

W tym artykule dowiesz się o:

Pieniądze rządzą dzisiejszym futbolem, co szczególnie nie podoba się kibicom. Okazuje się, że są także piłkarze, którzy twierdzą, że niepokoi ich, w którą stronę podąża ich ukochany sport.

W tej grupie znajduje się Dani Alves. Piłkarz Barcelony już w 2010 roku mówił, że "nienawidzi piłki nożnej". Teraz udzielił kolejnego wywiadu, w którym wypowiada się bardzo podobnie.

- Kiedy przejdę na emeryturę, będę chciał odejść ze świata piłki nożnej. Kocham ten sport, ale coraz mniej istotna staje się sama gra. Futbol jest coraz bardziej zepsuty i zgniły - przyznaje Brazylijczyk.

32-latek jest zaniepokojony, że jego ukochany sport staje się coraz bardziej skomercjalizowany i rządzą w nim pieniądze. To sprawia, że stracił zainteresowanie tą dyscypliną. Z jego ust padły piekielnie mocne słowa:

- Piłka nożna jest coraz bardziej zgniła, a piłkarze zachowują się jak prostytutki.

Wywiad Alvesa szokuje. Zawodnik przecież sam dzięki piłce zarabia rocznie kilka milionów euro i może pozwolić sobie na luksusowe życie. W ten sposób także jest członkiem "zepsutego środowiska".

Opracował CYK

Zobacz wideo: tak Ibrahimović strzelał dla Barcelony

{"id":"","title":""}

Komentarze (3)
avatar
lixxymaan666
12.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I ma rację! 
razorback
11.03.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Dobrze, że w tej kwestii wypowiedział się sam piłkarz, zwłaszcza tak dużego kalibru piłkarz, odnoszący sukcesy. Dlaczego? Bo niekiedy czytając komentarze można odnieść wrażenie, że machina napę Czytaj całość
Rexxar
11.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
On to chyba o antyfarsie mówił