Nieprzyjemny incydent w kasynie. Lewis Hamilton nie został wpuszczony

 / Pirelli
/ Pirelli

Mistrz świata F1 nie krył zdenerwowania po sprzeczce z pracownikami kasyna w nowozelandzkim Auckland. Umieścił emocjonalny wpis na portalu społecznościowym. Później go usunął.

W tym artykule dowiesz się o:

- Nigdy nie idźcie do kasyna Sky City w Auckland, potraktowali mnie jak śmiecia. Nie mogę uwierzyć, jacy byli niegrzeczni. To najgorsze doświadczenie w kasynie kiedykolwiek! - napisał w poniedziałek na Twitterze Lewis Hamilton.

Gdy mistrz F1 ochłonął, skasował wpis na portalu społecznościowym. Incydent nie mógł jednak ujść uwadze mediów.

Jak podają brytyjskie portale, powodem odmowy wpuszczenia gwiazdora F1 do kasyna był jego strój. Sportowiec miał bowiem założone okulary przeciwsłoneczne i kapelusz, co stoi w sprzeczności z przepisami obowiązującymi w kasynie w Auckland.

Rzecznik kasyna nie chciał publicznie komentować sprawy. Na Twitterze Sky City ukazała się jedynie krótka wiadomość: "Przykro nam usłyszeć, że Lewis Hamilton nie pobawił się u nas w zeszły wieczór. Szczycimy się tym, że jesteśmy dobrymi gospodarzami. Wyjaśniamy z nim tę sprawę".

Opracował PB

[b]Zobacz wideo: Piłkarze powinni odpowiedzialnie korzystać z mediów społecznościowych?

[/b]

Komentarze (2)
avatar
lulajze
15.03.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Kolejny błazen, co myśli że mu wszystko wolno. 
avatar
Pablos81
15.03.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
trzeba było jechać do Las Vegas, tam wpuszczają w szortach, japonkach i tshircie bez rękawów bez problemu :)