Tragiczną historię z 16 marca 1978 roku przypomniał dzisiaj na Twitterze prezes Polskiego Związku Kolarskiego, Wacław Skarul. Oto jego wpis.
16.03.1978 5 młodych kolarzy M.Kolasa,K.Otocki,W.Stachowiak,T.Włodarczyk,J.Zdaniuk zginęło w niewyjaśnionej katastrofie samolotu w Bułgarii
— Wacław Skarul (@WSkarul) 16 marca 2016
Na pokładzie samolotu Tupolew Tu-134 (podobna maszyna - TU 154 - rozbiła się w 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku), należącego do bułgarskich linii lotniczych Balkan Bulgarian Airlines, znajdowały się 73 osoby. A wśród nich, oprócz wspomnianych kolarzy, inni przedstawiciele sportu, m.in. Żulieta Sziszmanowa, trenerka reprezentacji Bułgarii w gimnastyce artystycznej kobiet, oraz jej podopieczne: Rujana Stefanowa, Walentina Petrowa, Albena Kiriłowa, Sneżana Michaiłowa i Sewdalina Popowa. Nikt nie przeżył.
Mimo że minęło 38 lat, do dziś nie wiadomo tak naprawdę, dlaczego samolot, lecący z Sofii do Warszawy, spadł godzinę po starcie (we wsi Garbare). Jedna z tez zakłada, że do katastrofy mogło dojść na skutek zderzenia z bułgarską maszyną wojskową. Inne mówią, że samolot rozbił się z powodu awarii silnika.
Opracował PS
Zobacz wideo: #dziejesiewsporcie: kapitalny nokaut w MMA